Impossible Foods realizuje zadanie zmniejszenia wpływu przemysłu mięsnego na środowisko poprzez alternatywne źródła pochodzenia roślin. Burger King ogłosił właśnie wprowadzenie tzw. Impossible Whopper w wybranych punktach, oferując klientom zdecydowanie bardziej ekologiczną wersję swojego najbardziej kultowego hamburgera.
Bezmięsne paszteciki Impossible Foods zdobyły trochę zwolenników w ciągu ostatnich kilku lat, a hamburgery sprzedawano w różnych wariantach w tysiącach restauracji w USA. Firma twierdzi, że jej paszteciki wymagają 75 procent mniej wody, 95 procent mniej ziemi i produkują 87% mniej gazów cieplarnianych niż tradycyjne kotlety wołowe. Osiąga to poprzez pozyskiwanie kluczowej cząsteczki zwanej hemem z modułów korzeniowych roślin soi, a nie mięśni zwierzęcych. Następnie poddaje się je obróbce i miesza z substytutami mięsa, aby uzyskać pasztecik podobny do wołowiny.
Czytaj też: Mięso z laboratorium i klocki LEGO… tak, można to połączyć
Burger King jest z pewnością największym „graczem”, a udział firmy w tego typu przedsięwzięciu jest kolejnym krokiem w główny nurt bezmięsnych hamburgerów. Firma wprowadzi Impossible Whopper początkowo w 59 restauracjach na terenie Stanów Zjednoczonych. W przeprowadzonych dotychczas testach smaku Impossible Whopper, klienci i pracownicy starali się odróżnić oba warianty, a firma ma nadzieję rozszerzyć działalność na wszystkie oddziały w kraju, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem.
[Źródło: newatlas.com]
Czytaj też: Ukąszenie kleszcza może wywołać alergię na czerwone mięso