Nowe Modern Warfare naprawdę może powstawać. Do studia wrócili dawni deweloperzy.
Co jakiś czas otrzymujemy kolejne przesłanki na temat tego, że tym razem otrzymamy Call of Duty: Modern Warfare 4. Produkcja wkrótce powinna zostać ogłoszona, jednak póki co możemy tylko łączyć wątki. Gdy jeden z graczy powiedział, że narobi w gacie, jeśli nowy CoD okaże się być Modern Warfare, to deweloper gry odpowiedział, żeby lepiej kupił sobie brązowe spodnie.
Czytaj też: Nowy Wolfenstein: Enemy Territory oraz Quake – MachineGames są na tak
Następnie pojawił się event, na którym gracze futbolu amerykańskiego mogli zobaczyć nową grę w akcji, ale zabroniono im choćby pisnąć słówkiem. Niektórzy wierzą, że w jednym z nagrań z imprezy słychać „Modern Warfare”, ale ciężko jest to jednoznacznie potwierdzić. Teraz za to mamy kolejne wskazówki dotyczące tego, że nowy CoD to słynne Modern Warfare.
Do Inifinity Ward wróciło kilku producentów, którzy byli z firmą już związani od dawna lub pracowali przy poprzednich odsłonach MW. Zied Rieke był jednym z założycieli Inifinity Ward, ale opuścił studio po Modern Warfare 3. Joel Emsile odpowiadał za kierunek artystyczny. Geoff Smith – za multiplayer. Mark Grigsby przygotowywał za to animacje, a Alex Roycewicz był game designerem.
Panowie mocno przysłużyli się serii Modern Warfare. To Roycewicz i Smith stworzyli jedne z najpopularniejszych map takie jak Overgrown czy Wetwork. Emsile stworzył za to ikoniczny strój, który widzicie poniżej. Oprócz tego odpowiada on za postać Ghosta.
Czytaj też: Epic Games Store znów uderzył w Steam zgarniając Outer Wilds
Źródło: playstationlifestyle.net