Letni koszmar minął wraz z nadejściem zimna, ale spokojnie – powróci wraz ze wzrostem temperatur. Pytanie tylko, jak radzić sobie z tymi cholernymi komarami?
Odpowiedź na to ma izraelski startup Bzigo, który opracował gadżet o tej samej nazwie. Powstał po to, żebyśmy nie musieli śledzić komarów w pomieszczeniu, bo zrobi to on sam za pomocą solidnej kamery i bezpiecznego dla oczu lasera.
Bzigo w obecnej formie, która zmniejszy się przed debiutem na rynku, sprowadza się do czegoś przypominającego projektor. Jego najważniejsze elementy to laser LED, szerokokątna kamera HD na podczerwień i mikroprocesor.
Korzystając z algorytmów widzenia komputerowego podobno jest w stanie odróżnić komary i inne obiekty powietrzne wielkości pikseli (takie jak cząsteczki pyłu) w oparciu o ich wzorce ruchu. Mało tego – działa nawet w ciemności.
Gdy Bzigo wykryje, że komar znajduje się w pokoju, powiadamia użytkownika za pośrednictwem aplikacji na smartfonie. Wskazuje go następnie swoim laserem, gdy tylko przestanie się poruszać, aby to użytkownik wyprowadził decydujący cios. Jednak przyszła wersja produktu może być w stanie „samodzielnie wyeliminować” komary po ich wykryciu.
Obecny prototyp, który został zaprezentowany w tym tygodniu na targach CES w Las Vegas, jest podobno zdolny do wykrywania komarów w odległości do 8 metrów. Jest przeznaczony tylko do użytku w pomieszczeniach i jeśli Was zainteresował, to za 9 dolców możecie sobie go zarezerwować i finalnie otrzymać 30$ rabat na planowaną cenę 169$.