Dziś będę miał dla Was masę wieści od francuskiego wydawcy Focus Home Interactive, bo ten wręcz zaszalał z zapowiedziami. Wśród nich znalazły się plany związane z grą od Cyanide, czyli szumnie zapowiadanego Call of Cthulhu, który zadebiutował 30 października ubiegłego roku na głównych trzech platformach. To jednak nie koniec jego przygody.
Sama gra zdecydowanie nie jest hitem, bo jej oceny wskazują na solidnego średniaka, ale to i tak zapewne gratka dla fanów tego uniwersum. W niej gracze wcielają się w detektywa, który podjął się zadania rozwiązania tajemnicy śmierci Sary Hawkins na zdecydowanie zbyt mrocznej wyspie. W skrócie – eksploracja, zagadki i narastające przerażenie, przez które trudno uwierzyć jakiejkolwiek postaci w grze. Warto przy tym zaznaczyć, że gra posiada całkiem sporo możliwości do ukończenia głównego zadania.
Call of Cthulhu wydaje się przy tym świetny do portu na Nintendo Switch, bo jakoś specjalnie dynamiczny nie jest, więc nawet podczas podróży powinien zapewniać wystarczająco frajdy. A właśnie, to była ta wielka zapowiedź Focus Home Interactive – Call of Cthulhu na Switcha! Dokładna data premiery tej wersji nie została ujawniona, choć ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Zupełnie jak premiera „switchowskiej” wersji Vampyr.
Przy okazji warto zaznaczyć, że gracze będą zmuszeni na wydawcę Focus Home Interactive, jeśli będą chcieli ponownie odwiedzić świat na podstawie klimatu Call of Cthulhu. Wszystko przez prawa, które francuska firma uzyskała na całe 10 lat.
Czytaj też: Twórcy Vampyr ujawnili jego sprzedaż i ogłosili ponowną współpracę z wydawcą
Źródło: Wccftech