Tesla jest obecnie na tyle pewna siebie, że w najnowszym ogłoszeniu swoich planów stwierdziła, że jeszcze w tym roku osiągnie swój pierwszy sześciocyfrowy wynik sprzedażowy w ujęciu IV kwartału 2019 roku.
Oczywiście te liczby nie są brane z powietrza, a sprowadzają się do spekulacji na bazie danych i szeregu daleko idących predykcji. Wystarczy wspomnieć o tym, że kilka miesięcy temu Tesla obniżyła wytyczne dotyczące sprzedaży swoich samochodów elektrycznych z 400000 do 360000 egzemplarzy w samym 2019 roku, ale po najnowszym raporcie finansowym liczba ta wróciła do ponad 360000.
Firma ma co do takich spekulacji dobre powody, patrząc na to, że trzy kwartały finansowe bieżącego roku przebiły już sprzedaż Modeli z całego 2018 roku. Jak wspomina firma:
Dostawy powinny rosnąć sekwencyjnie i corocznie, z pewnymi oczekiwanymi wahaniami sezonowości. Jesteśmy bardzo pewni, że w tym roku przekroczymy 360000 dostaw.
Warto przy okazji nadmienić, że we wrześniu bieżącego roku Model 3 Tesli dorobił się solidnej pozycji w rankingu europejskim, w którym był 11 najlepiej sprzedającym się samochodem. Ma to sens i to głównie przez nieustanne dążenie Tesli do wejścia na nowe rynki.
