Polskie studio The Farm 51 idealnie więc wstrzeliło się ze swoją grą Chernobylite, która piastuje STALKERskie wręcz podejście do atomowej tragedii, zgarniając ponad sto tysięcy dolców na rozwój gry. Nie ma w tym nic dziwnego, bo nie tylko pomysł, ale też wykonanie Chernobylite jest godne uznania. Jednak twórcy nie poddają się po takim sukcesie i nadal prą w stworzenie „czegoś więcej”.
Wszystko przez to, że Chernobylite osiągnęło już sukces na Kickstarterze wyznaczony na próg 100000$, które mają wystarczyć zespołowi The Farm 51 na m.in. dokładne odwzorowanie znacznie większej Strefy Wykluczenia, którą rzecz jasna, będziemy w grze eksplorować. Jednak cel został osiągnięty wręcz zbyt szybko, a pozostałe trzy tygodnie zbiórki nie mogły się przecież zmarnować.
Dlatego też The Farm 51 postanowiło dodać trzy dodatkowe cele. Za dodatkowe 20 kawałków postara się o lokalizację w języku angielskim, francuskim, włoskim, niemieckim i hiszpańskim. Za wpłacenie kolejnych dziesięciu gracze zapewnią sobie system tworzenia dodatków do broni i specjalnej amunicji (obecnie crafting tego nie umożliwia), a dobicie 150% początkowego celu zachęci specjalistów do wybrania się do Strefy Wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej ze sprzętem audio, aby nagrać tam prawdziwe odgłosy.
W kwestii tego ostatniego pułapu jestem odrobinę sceptyczny, bo sam nie wiem, czy w tej okolicy jest po prostu co nagrywać. Mam wrażenie, że jest tam stosunkowo… cicho, co nie sprawia, że ścieżka dźwiękowa specjalnie się wzbogaci. Sama grafika sugeruje, że to nie ostatnie cele i jeśli ten ostatni w wysokości 150000$ zostanie osiągnięty, to zostaną ujawnione kolejne.
Czytaj też: Premiera Rune przyśpieszona przez rezygnację z wczesnego dostępu
Źródło: Kickstarter
