W Chinach krąży legenda dotycząca założenia dynastii Xia. Mowa jest w niej między innymi o wielkiej powodzi o rozmiarze podobnym do potopu biblijnego. Naukowcy z Peking University odkryli, że takie zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Odkrycie zostało opisane w czasopiśmie Science.
Około 4000 lat temu przez centralne Chiny przeszło ogromne trzęsienie ziemi, które stworzyło osuwisko w głębokiej, wąskiej dolinie o skalistych i stromych zboczach. To osuwisko „zakrokrowało” się tworząc tamę, która zablokowała Żółtą Rzekę. Naukowcy oceniają, że powstawanie tamy trwało od 6 do 9 miesięcy. Oczywiście rzeka musiała dalej płynąć więc znalazła sobie nową drogę. Zrobiła więc się powódź, która była jedną z największych w ciągu ostatnich 10000 lat na Ziemi i była ona 500 razy większa niż ta, która może powstać ze zbyt dużych opadów.
Zespół naukowców dotarł do tych informacji poprzez datowanie węglowe dwóch różnych rodzajów próbek gleby. Pierwsze próbki zostały pobrane z części, która kiedyś mogła być tamą. Zbierane były one zgodnie z prądem rzeki przez 15 mil w dół. Dzięki temu naukowcy byli w stanie określić wymiary kanału powodziowego, kształt i obszar, jaki woda zajęła.
Jak widać w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Ciekawe, czy naukowcy pracują jeszcze nad udowodnieniem prawdziwości jakiś podań?
Źródło: http://www.popularmechanics.com