Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna dokonała nowego kroku w celu poznania naszego najbliższego otoczenia. Sonda Chang’e 4 wylądowała właśnie po drugiej, niewidocznej stronie Księżyca. Nikt wcześniej tego nie dokonał.
Lądowanie w tym miejscu nie jest takie proste, ponieważ obszar ten jest niewidoczny z Ziemi. Satelita musiała wiec najpierw zostać umieszczona poza naszym ziemskim satelitą w celu przekazywania sygnału. Dopiero później możliwe było wykonanie operacji lądowania. Sonda dotarła do basenu bieguna południowego, który ma długość około 2500 km i głębokość 13 km.
Zadaniem sondy jest po raz pierwszy w historii dokładne zbadanie tego miejsca. Uważa się, że obszar jest domem dla ogromnych ilości starożytnej wody w postaci lodu, która pozostała nietknięta ze względu na brak światła. Poza tym Chang’e 4 może zbadać skorupę i płaszcz Księżyca. Powie nam to, w jaki sposób satelita powstała.
Czytaj też: Pierwsze wyraźne zdjęcie obiektu Pasa Kuipera
Źródło: Newatlas