Reklama
aplikuj.pl

Oto Citroen My Ami Cargo, czyli transportowy BEV niewymagający prawka

Citroen My Ami Cargo, transportowy BEV niewymagający prawka, My Ami , My Ami Cargo,

Przed rokiem swoją premierę zaliczył wyjątkowy elektryczny Citroen, który nie wymagał od użytkownika prawa jazdy, a dziś doczekaliśmy się modelu Citroen My Ami Cargo, będącego jego specjalną, bo stricte transportową wersją.

Uroczy, mały i użyteczny, czyli jak opisać My Ami Cargo w trzech słowach

Stricte użyteczna wersja tego małego samochodu elektrycznego dostępnego w Europie otrzymała nazwę, która jasno wskazuje na jego przeznaczenie. Wydanie transportowe różni się od tego „zwyczajnego” jedynie wnętrzem, które pozbyło się fotela dla pasażera, zmuszając kierowcę do podróży w pojedynkę, ale w towarzystwie paczek.

Czytaj też: Klasyczny Citroen DS przerobiony na nowoczesnego luksusowego sedana

Właśnie tak – Citroen My Ami Cargo jest specjalnym „samochodem” do dostarczania przesyłek prosto pod nasze drzwi w miastach i na jego nieodległych obrzeżach. Zachowuje jednocześnie wyjątkowy poziom ekologiczności, jako że względem innych podobnych samochodów, sięga po bezemisyjny napęd, stanowiąc srogą, bo prośrodowiskową konkurencję dla Volkswagena Caddy, Renaulta Kangoo, Partnery Peugeota, czy nawet Berlingo samego Citroena. Oczywiście tylko wtedy, kiedy w grę nie wchodzą wielkie przesyłki.

Citroen My Ami Cargo nie jest bowiem samochodem elektrycznym, a czterokołowym pojazdem, który w świetle prawa nie wymaga w ogóle posiadania prawa jazdy przez niską wagę 425 kg (bez akumulatora) i osiągi. Wprawdzie nie obędzie się bez uprawnień, bo w Polsce prawo wymaga od właścicieli modeli Ami przynajmniej kategorią B1, którą mogą zaliczać już 16-latkowie. Otwiera więc to im idealne drzwi do pracy w sektorze dostawczym „ostatniego kilometra”, zapewniając jednocześnie ochronę przed żywiołami.

Czytaj też: Premiera Citroen C5 X. Nadwozie tego samochodu, to istny Frankenstein

Zwłaszcza że My Ami Cargo pomieści całkiem sporo, bo do 400 litrów (uwzględniając wszystkie schowki) o maksymalnej wadze 140 kilogramów, choć rozmiar samochodu jasno wskazuje, że te przesyłki powinny obejmować małe paczki. Ten mikrosamochód o promieniu skrętu zaledwie 7,2 metra mierzy bowiem 241 cm długości, 139 cm szerokości i 152 metra długości, więc osoba pokaźniejszych rozmiarów będzie czuła się w nim nieco jak w klatce.

Czytaj też: Silniki diesla Citroena echem przeszłości?

O szaleństwach za kółkiem tego samochodziku można pomarzyć, jako że układ napędowy sprowadza się do 5,5 kWh akumulatora litowo-jonowego o zasięgu do 75 km po jedynie 3-godzinnym ładowaniu w domowym gniazdku. Ten podsystem zasila 8-konny silnik elektryczny, a jeśli takie połączenie wydaje się Wam spełnieniem marzeń, będziecie mogli zgarnąć je już za 6490 euro.