Z nowymi dinozaurami w Jurassic World Evolution są same problemy. Gracze zgłaszają, że DLC jest popsute.
Jurassic World Evolution okazało się naprawdę udaną produkcją. Tytuł zebrał sobie sporą społeczność, a twórcy stale rozwijają tytuł. Niestety, w przypadku ostatniego DLC coś nie wyszło. Proceratosaurus zamiast cieszyć oko naszych gości bardziej przeraża, ponieważ mnóstwo graczy ma z nim problem. Okazuje się, że stworzenie ma zepsutą szyję przez co wygląda przerażająco.
Czytaj też: Korea bierze się za lootboksy i mikrotransakcje
Ten mięsożerca raczej nie ma czego szukać w trawie, a jego kark pozwala mu tylko tam spojrzeć. Nic dziwnego zatem, że stworzenia z gry czasem dostają ogromnych konwulsji.
Twórcy poinformowali, że o błędzie wiedzą i już pracują nad drobną poprawką, która naprawi nowe stworzenie w grze.
Czytaj też: Dominacja kart AMD nad GeForce RTX w World War Z na API Vulkan
Źródło: kotaku.com