Aby dzikie jagody na stałe trafiły na nasz stół, normalnie musiałoby minąć sporo czasu. Jednakże dzięki CRISPR ten proces może zostać znacznie przyspieszony.
Naukowcy opracowali właśnie technikę, która pozwala na udomowienie dzikich jagód. Ich owoce są smaczne, odporne na suszę jednakże przy tym ciężkie do hodowania w większych ilościach. Dzięki CRISPR badacze znaleźli geny, które odpowiadają za małe rozmiary i niezbyt obfite kwitnienie. Po ich zmianie możliwe będzie rozpoczęcie hodowli dzikich jagód na dużą skalę. Badania dopiero się rozpoczęły i będą one wymagały konwencjonalnej hodowli roślin. Jednakże naukowcy mówią już i zmianie koloru czy nawet poprawie smaku.
Jak zawsze w przypadku CRIPSR, pojawiają się obawy natury etycznej. Mówią one o tym, że nie powinno się aż w taki drastyczny sposób zmieniać natury. Co, jeśli udomowione dzikie jagody wypłyną poza hodowle, rozprzestrzenią się po świecie i w jakiś sposób wpłyną na ekosystem? Takie rzeczy zawsze trzeba mieć na uwadze.
Źródło: https://www.engadget.com/
