Jeden dawca nasienia jest biologicznym ojcem co najmniej 12 dzieci, u których rozwinął się autyzm. Jedna z kobiet właśnie pozwała bank nasienia. Sprawa wyszła na jaw, gdy Danielle Rizzo z Illinois, badała swoich synów cierpiących na autyzm. Oboje zostali poczęci poprzez nasienie tego samego dawcy. Kobieta była zdruzgotana, gdy okazało się, że inne matki mające dzieci z autyzmem miały podobną sytuację.
Okazuje się, że najpewniej za to wszystko odpowiedzialna mutacja w nasieniu dawcy. Pozostaje jednak pytanie – jaka to mutacja oraz czy istnieje gen autyzmu?
Czytaj też: Dokładny chemiczny odcisk Amazonii
Odpowiedź na to brzmi nie. Zgodnie z naszą wiedzą istnieją setki mutacji związanych z tą chorobą, jednakże rzadko kiedy nie powodują one autyzmu u ich posiadacza a są przekazywane dalej. W rzadkich przypadkach są one uważane za główną przyczynę autyzmu u potomstwa.
W pozwie kobieta napisała, że profil dawcy miał fałszywe informacje. Np. nie miał on dyplomu ukończenia szkoły wyższych czy, że zdiagnozowano u niego ADHD. Łącznie sprawa opiewa na kwotę 250 tysięcy dolarów.
Czytaj też: Nowy system umożliwia wykrycie bólu za pomocą sygnałów mózgowych
Źródło: Livescience