Reklama
aplikuj.pl

Czy loty podczas pandemii są bezpieczne?

Virgin Orbit test, rakieta Virgin Orbit, próba Virgin Orbit, wystrzelenie rakiety z samolotu

Airbus i Boeing szukają sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów i załogi, którzy znajdą się na pokładach samolotów należących do tych dwóch firm. Co więcej, linie lotnicze wprowadzają nowe zasady, które powinny jeszcze bardziej poprawić bezpieczeństwo i zmniejszyć ryzyko związane z transmisją SARS-CoV-2.

W końcu, nowy koronaawirus może sprawić, że loty będą bezpieczniejsze niż kiedykolwiek w przeszłości. Ale ostatecznie może to nie wystarczyć, by uchronić pasażerów przed wirusem. W efekcie pandemia może doprowadzić do sytuacji, w których loty staną się bezpieczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nowe metody zostały opisane na łamach The Wall Street Journal.

Czytaj też: Chiny rozpoczną szczepienia na koronawirusa jeszcze w tym roku. Nawet jeśli nie skończą się testy

Dzięki zaawansowanym filtrom HEPA, które mogą zatrzymać większość cząsteczek krążących w powietrzu oraz dzięki temu, że świeże powietrze jest stale wprowadzane do obiegu, wirusy nie powinny rozprzestrzeniać się w łatwy sposób. Niektóre linie lotnicze, jak np. Qatar Airways,wykorzystają pełne kombinezony ochronne, z których będzie korzystała załoga.

Środki dezynfekujące będą zapewniane po wejściu na pokład, a linie lotnicze zwiększą częstotliwość czyszczenia samolotów pomiędzy lotami. Boeing myśli nad wykorzystaniem światła ultrafioletowego do dezynfekcji jednostek. Z kolei na często dotykanych powierzchniach miałyby się znaleźć powłoki antybakteryjne.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News

Linie lotnicze pracują też nad nowymi procedurami wsiadania i wysiadania, aby zminimalizować kontakt pomiędzy pasażerami. Niektórzy przewoźnicy mogliby się nawet zgodzić na zostawienie cżęści miejsc pustych. I choć z jednej strony dane zebrane w związku z epidemią SARS sugerowały, iż owy koronawirus niezwykle sprawnie rozprzestrzenia się w samolotach, to obecnie nie ma przesłanek sugerujących, iż skala problemu w przypadku SARS-CoV-2 jest poważna.