Ankiety DICE mają pomóc przy naprawie Battlefielda 5. O co twórcy pytają graczy teraz?
Battlefield 5 miał fatalny początek. Od pierwszej zapowiedzi gracze nienawidzili tego tytułu. Zwracano uwagę, że takie eksponowanie kobiet walczących podczas drugiej wojny światowej to przesada. Oczywiście żołnierki również walczyły, ale według tego co pokazywał Battlefield – były wszędzie. Graczom zależało na choć częściowym odtworzeniu historii.
Czytaj też: Nieuzasadniony hejt na Sony za brak gry między-platformowej – deweloperzy Dauntless bronią firmy
Deweloperzy poszli jednak o kilka kroków za daleko i zapowiadali również modyfikacje wyglądu, które pozwalały np. dołożyć naszym żołnierzom sztuczne ręce. Potem deweloperzy złościli się, że muszą swoim dzieciom tłumaczyć dlaczego nie mogą grać kobietami i tak obie strony obstając przy swoich stronach obrzucały się błotem. Ostatecznie w Battlefield 5 nie widać tak bardzo tego wszystkiego co zapowiadano pierwszym zwiastunem, ale niesmak dla wielu pozostał.
Ostatnie wyniki sprzedaży wskazywały na sprzedaż niższą o milion sztuk niż oczekiwania Electronic Arts. DICE stale dodawało brakującą zawartość do gry, a teraz dalej łata produkcję. Tytuł będzie rozwijany dalej, ale teraz firma chce dokładnie wiedzieć czego chcą gracze i co myślą o grze. W związku z tym przygotowano specjalne ankiety, które odnajdziecie pod tym linkiem.
Ankiety mają pojawiać się co miesiąc i pytać o różne aspekty tej sieciowej strzelaniny. W aktualnej padają pytania o to jaka jest szansa na to, że polecimy Battlefield 5 koledze w skali od 1 do 10 lub jak bardzo podoba nam się dana mapa. DICE zaczyna słuchać społeczności. Czy będzie to dobra decyzja, dowiemy się za kilka miesięcy.
Czytaj też: Strażnicy Galaktyki w Fortnite – Epic i Marvel rozwijają swoją współpracę
Źródło: playstationlifestyle.net