Nissan nie stroni od dziwnych pomysłów motoryzacyjnych – takich jak choćby Teatro for Days. Ale nie o nim mowa w tym artykule.
By uczcić piątą rocznicę wypuszczenia na rynek samochodu elektrycznego Leaf, Nissan stworzył wersję tego samochodu, która robi coś na kształt „czytania kierowcy w myślach” – skanuje fale mózgowe kierowców testowych za pomocą specjalnego headsetu, następnie w czasie rzeczywistym wyświetla jedną z 30 komicznych wiadomości na drodze. Innymi słowy, ludzie dookoła są w stanie zobaczyć generalne „tłumaczenie” tego co, kierowca sobie myśli. Na szczęście, na chwilę obecną mamy do czynienia jedynie z „konceptem”. Jeszcze dużo czasu minie, nim będziemy musieli się wstydzić tego, o czym myślimy, przykładowo – w korku.
[źródło i grafika: engadget.com]