Naukowcy mogą z całą pewnością powiedzieć, że ilość lodu na naszej planecie się zmniejsza. Ocena pełnego spektrum strat pozwoli im lepiej zrozumieć, jakie są widoki na przyszłość. Z tego powodu badacze z University of Washington, którzy posiadają zaawansowane narzędzia do pomiaru lodu arktycznego, skupili się na danych sprzed ponad 100 lat.
Zespół badawczy zastosował zarówno najnowocześniejsze symulacje komputerowe, jak i odręczne obserwacje historyczne z początku XX wieku. Cofnięcie się o 110 lat jeszcze bardziej potwierdziło to, co wiedzieli naukowcy: lód arktyczny szybko się topi.
Czytaj też: Badania rzucają nowe światło na antarktyczną kontrolę globalnego klimatu
Modele takie jak PIOMAS pozwalają na codzienną obserwację tego, co dzieje się z lodem arktycznym. PIOMAS łączy zapisy pogodowe ze zdjęciami satelitarnymi w celu obliczenia objętości lodu, a następnie porównuje te dane z innymi obserwacjami. Ale na początku XX wieku bezpośrednie pomiary lodu zdarzały się rzadko. Po wojnie secesyjnej statki ZSRR zaczęły przepływać Arktykę raz w roku, począwszy od 1879 roku.
Zapisy z dzienników z XIX wieku nie zostały jeszcze oficjalnie włączone do PIOMAS, ale zespół badawczy przeprowadził kontrole na miejscu, porównując model i wczesne obserwacje. Jest to sposób na niezależną weryfikację, czy model działa prawidłowo. Dzięki uzyskanym danym naukowcy będą w stanie zapewnić szerszy kontekst dla pogody w Arktyce.
[Źródło: popularmechanics.com; grafika: COAST GUARD MUSEUM NORTHWEST]
Czytaj też: Zmiany klimatu mogą wpływać na gleby