Kosmiczna skała o rozmiarze od 57 do 130 metrów zwana 2019 OK przeleciała w pobliżu naszej planety w czwartek. Minęła Ziemię w odległości 73 000 kilometrów, co w skali kosmicznej jest naprawdę niewielką wartością.
Kilka dni temu astronomowie w Brazylii i Stanach Zjednoczonych odkryli 2019 OK, ale niespodziewana wizyta została zapowiedziana dopiero kilka godzin przed jej rozpoczęciem. Brak ostrzeżenia pokazuje, jak szybko potencjalnie niebezpieczne asteroidy mogą uderzyć w Ziemię. Warto jednak zauważyć, że ta konkretna nie stanowiłaby większego zagrożenia dla ludzi.
Czytaj też: Astronomowie namierzyli rekordową asteroidę z Układu Słonecznego
Na przykład w 2013 r. meteoryt eksplodował nad rosyjskim miastem Czelabińsk. Wybuch ten był silniejszy niż eksplozja nuklearna, a powstała fala uderzeniowa rozbiła szkło i zraniła ponad 1000 osób. Meteoryt w Czelabińsku był znacznie mniejszy niż ten 2019 r., osiągając rozmiar ok. 20 metrów.
Kiedy 2019 OK zbliżyła się do naszej planety, każdy, kto był w pobliżu, zauważyłby ją używając lornetki. Ale kilka dni wcześniej obiekt był 1000 razy słabiej widoczny i trudniejszy do zauważenia. Co więcej, poruszał się naprawdę szybko wzdłuż dziwnej eliptycznej orbity, przez co spędził niewiele czasu w pobliżu Ziemi.
Astronomowie na całym świecie nadal pracują nad monitorowaniem asteroid, które stanowią dla nas zagrożenie. Na przykład NASA śledzi ponad 90 procent asteroid, które mają 1 km lub więcej i krążą wokół naszej planety.
[Źródło: livescience.com; grafika: NASA]
Czytaj też: Asteroida, która mogła trafić w Ziemię, nie będzie stanowiła zagrożenia