Jedną z największych tajemnic medycyny jest to, że kobiety częściej chorują na choroby autoimmunologiczne niż mężczyźni. Różnica jest aż 9-krotna i dotyczy takich chorób jak np. toczeń.
Nowe badania wskazują, że kluczową funkcję pełni przełącznik molekularny zwany VGLL3. Trzy lata temu badacze wykazali, że kobiety mają znacznie więcej tego przełącznika w komórkach skóry niż mężczyźni.
Najnowsze odkrycie dokonane na myszach pokazuje, że zbyt duża ilość VGLL3 w komórkach skóry popycha układ odpornościowy do zbyt dużej reakcji co powoduje choroby autoimmunologiczne. I tak mimo, że VGLL3 znajduje się w komórkach skóry to choroby atakują także inne narządy.
Czytaj też: W przeszłości Ziemię zamieszkiwało zwierzę przypominające tolkienowskich Wargów
Obecność dodatkowych VGLL3 zmienia poziomy ekspresji wielu genów ważnych dla układu odpornościowego. Ekspresja tych samych genów zmienia się w wielu chorobach. Powiązanie jest więc jasne i proste do zauważenia.
Naukowcy chcą teraz dowiedzieć się, dlaczego kobiety mają więcej VGLL3. Możliwe, że w trakcie ewolucji to kobiety miały lepiej zwalczać infekcje nawet kosztem chorób autoimmunologicznych, ale jest to tylko teoria, która wymaga jeszcze wielu badań.
Czytaj też: Jak wyglądały szkockie psy sprzed 4500 lat?
Źródło: Medicalxpress