Na łamach Journal of Experimental Biology ukazał się kiedyś artykuł, z którego wynikało, że istnieją co najmniej dwie teorie dotyczące pochodzenia kręconych włosów u ludzi.
Pierwsza zakłada, że obecność loków można wytłumaczyć większą ilością komórek włosowych po jednej stronie mieszka włosowego. Mniejsza liczba komórek od wewnątrz tworzy krótszy fragment, który wciąga mieszek do wewnątrz, tworząc loki. Druga teoria jest dość podobna i również sugeruje, że loki powstają przy względnej różnicy w ilościach komórek wewnątrz i na zewnątrz włosów.
Nowe badania mogą jednak zmienić dotychczasowe ustalenia. Analizy dotyczyły owłosienia owiec zwanych merynosami. U tych zwierząt kręcone włosy odpowiadają za izolację termiczną, co mogłoby również stanowić genezę loków występujących u ludzi.
Czytaj też: Niektórzy mają rude brody, ale włosy w innym kolorze. Skąd takie zjawisko?
Duane Harland i jego współpracownicy skorzystali z technik mikroskopowych, aby powiększyć włókna owczej wełny i zmierzyć różnice między liczbą i wielkością komórek po wewnętrznej i zewnętrznej stronie. Zespół badawczy znalazł dowody podważające doniesienia o tym, że to właśnie liczba komórek wpływa na tworzenie się loków. Jednocześnie istnieje szansa, iż taka zależność działa inaczej u owiec, a inaczej u ludzi, jednak wydaje się to mało prawdopodobne.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
