Reklama
aplikuj.pl

Challenger SRT Super Stock, czyli nowinka Dodge

I cyk, kolejny nowy Dodge Challenger do kolekcji. Tym razem mowa o modelu SRT Super Stock 2021, którego cen jeszcze nie znamy, ale który zadebiutuje w salonach za rok w ramach nielimitowanej oferty.

SRT Super Stock, to następna część powiększającej się rodziny Challenger, która tym razem swoje podstawy czerpie od wydania Hellcat Redeye z niewielkim wzrostem mocy. W grę wchodzi jednak ciągle ten sam, ulepszony 6,2 litrowy silnik V8 HEMI, który zyskał 10 KM mocy (807 vs 797) z pozostawionym „w spokoju” momentem na poziomie 959 Nm (via Motor1).

Challenger SRT Super Stock uzupełniają lekkie 18-calowe felgi, ulepszone hamulce Brembo z czterotłokowymi zaciskami i 14,2-calowymi tarczami z przodu oraz ten sam zestaw trybów jazdy, które znajdziemy w innych modelach Challenger.

Dodge twierdzi, że ten świeżutki wariant Challenger może pokonać odległość 402 metrów, czyli ćwierć mili w 10,5 sekundy z prędkością 210 km/h. Sprint do 96,5 km/h zalicza z kolei w zaledwie 3,3 sekundy. Prędkość maksymalna wynosząca 270 km/h jest niska, ale to kompromis, na który trzeba było się zdecydować przy klejących się oponach.

Czytaj też: Przedpremierowo o nowym modelu Ford GT

Na podstawie samych osiągów można powiedzieć, że Challenger SRT Super Stock to taka wisienka na torcie w myśl wyścigów na prostej w odświeżonej ofercie Dodge. Innymi słowy, muscle-car w swojej pełnej krasie.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News