Produkcja id Software słynie z tysięcy modyfikacji. Generator map do Dooma stworzony na podstawie danych z Roomby to jednak coś nowego.
Mody poprawiające grafikę Dooma. Paczki z kompilacjami modów, które dodają masę nowych mechanik czy poziomów. Porty samego Dooma na tostery czy drukarki. Można pomyśleć, że było już wszystko. Ale nie! Społeczność growa ponownie zaskoczyła i przygotowała coś, co się Wam zapewne nawet nie śniło. Roomba to mały automatyczny odkurzacz, który sprawia, że ludzie nie muszą już zajmować się zamiataniem. Porusza się on dzięki kamerkom umożliwiającym mu skanowanie pomieszczeń. Dzięki temu w swojej pamięci pozostawia on kopię domu i może sprawnie wykonywać swoją pracę.
Zapis domu czy mieszkania, w którym przebywa Roomba jest przechowywany w jego pamięci. Zapomnijmy na chwilę o pytaniu „po co?”, bo producent zapewnia, że nigdy nie sprzeda tych danych… To, co jednak my możemy zrobić z tymi danymi, jest jednak fascynujące. Skoro mamy dokładny trójwymiarowy zapis poziomu naszego lokum, to aż żal go nie wykorzystać, prawda? Do takiego zdania najwyraźniej doszedł również Rich Whitehouse, który zaprezentował Doombę.
Doomba to program, który umożliwia wyciągnięcie z pamięci Roomby danych o naszym mieszkaniu. Aplikacja była testowana tylko na Roombie 980, ale powinna zadziałać również na innych modelach. Po przesłaniu danych na nasz komputer otrzymamy możliwość przeniesienia całego naszego miejsca zamieszkania do gry Doom z 1993 roku. Doomba następnie „okleja” nasze ściany i stoły teksturami i dodaje kilku wrogów. Jedyne co nam później pozostaje, to złapanie za strzelbę i przepędzenie demonów z kuchni. Program jest darmowy, ale autor liczy na szczodrość graczy i zachęca do wpłacania pieniędzy na jego konto.
Czytaj też: Ten pofalowany budynek wpasowuje się w krajobraz duńskich fiordów
Źródło: gizmodo.com