Astronomowie z Uniwersytetu Birmingham odkryli właśnie dwie egzoplanety krążące wokół małej, chłodnej gwiazdy nazwie LP 890-9 (znanej również jako TOI-4306 lub SPECULOOS-2) znajdującej się około 100 lat świetlnych od Ziemi. Jedna z planet może nadawać się do zamieszkania.
Odkrycia dokonano przy użyciu teleskopów projektu SPECULOOS (Search for habitable Planets EClipsing ULtra-cOOl Stars). Są one zainstalowane w Obserwatorium Paranal ESO w Chile i na Teneryfie i zostały zoptymalizowane do obserwacji bardzo zimnych gwiazd, takich jak LP 890-9. Emitują one większość swojego światła w bliskiej podczerwieni.
Nowe obserwacje otoczenia gwiazdy LP 890-9 nie tylko potwierdzają istnienie obiegającej ją jednej egzoplanety przypominającej Ziemię, ale także wykryły kolejną. Druga planeta to LP 890-9c (przemianowana przez badaczy projektu SPECULOOS na SPECULOOS-2c). Jest zbliżona rozmiarami do pierwszej (około 40% większa od Ziemi).
Egzoplaneta ma dłuższy okres orbitalny wynoszący około 8,5 dnia. To plasuje ją w tak zwaną „strefę nadającą się do zamieszkania” wokół swojej gwiazdy.
Strefa nadająca się do zamieszkania to koncepcja, zgodnie z którą planeta o podobnych warunkach geologicznych i atmosferycznych jak Ziemia miałaby temperaturę powierzchniową pozwalającą wodzie pozostać płynną przez miliardy lat. Musi się jednak znajdować w odpowiednim dystansie od gwiazdy.
Czytaj też: Pierwsza fabryka tlenu na Marsie. Moduł Moxie łazika Perseverance to w zasadzie małe drzewo
Poszukiwaniem egzoplanet zajmuje się rownież należący do NASA teleskop kosmiczny TESS. Używa do tego metody tranzytów, szukając niewielkich przyciemnień w jasności gwiazd, które mogą być spowodowane przez planety przechodzące przed nimi. Nie jest jednak tak wrażliwy na bliską podczerwień.
Naukowcy koncentrują się obecnie na ocenie atmosfery tej planety. Tłumaczą, że ważne jest, aby wykryć jak najwięcej światów ziemskich o umiarkowanym klimacie, aby zbadać różnorodność klimatów egzoplanet i ostatecznie móc zmierzyć, jak często biologia pojawia się w kosmosie.