Naukowcy z Uniwersytetu Tennessee przeprowadzili nowe badania dotyczące otyłości. Okazuje się, że jej aktualna epidemia może być wynikiem zmian w diecie, które miały miejsce dekady temu.
Spożycie nadmiaru cukrów jest znanym czynnikiem przyczyniającym się do otyłości. W wielu badaniach wykazano, że to on jest głównym czynnikiem szalejącej epidemii. Ale w tym wszystkim jest jeden problem – spożycie cukrów w USA pod koniec lat 90. zaczęło spadać a wskaźniki otyłości rosły aż do 2010 roku.
Czytaj też: Dlaczego noworodki tracą włosy?
Naukowcy opracowali więc model wzrostu otyłości wśród dorosłych amerykanów od lat 90. XX wieku jako dziedzictwo zwiększonego spożycia cukrów w latach 70. i 80. Przetestowali oni swój model na danych dotyczących otyłości z lat 1990-2004. Ich wyniki sugerują, że nawyki żywieniowe dzieci sprzed 30-40 lat wyjaśniają kryzys związany z otyłością objawiającą się znacznie później.
Badacze muszą przeprowadzić większe badania w tej kwestii w celu sprawdzenia, jak napoje słodzone cukrem wpływały na nasze zdrowie. Także chcą oni sprawdzić, czy epidemia ma związek z wysokością dochodów.
Czytaj też: Interfejs mózg-maszyna pozwoli na sterowanie wózkami inwalidzkimi
Źródło: Medicalxpress