Unia Europejska ogłosiła wczoraj zaostrzenie kontroli eksportu szczepionek mających chronić przed COVID-19. Celem jest zapewnienie dostępu do tych preparatów mieszkańcom krajów wchodzących w skład wspólnoty.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis stwierdził, że plan ma na celu zagwarantowanie, iż więcej szczepionek produkowanych w Europie zostanie na terenie Starego Kontynentu. Obecnie ich spora część trafia bowiem na eksport i to w obliczu zaległości w dostawach ze strony producentów.
Czytaj też: AstraZeneca ukrywa szczepionki? Miliony dawek znalezione przez policję
W ubiegłym tygodniu Ursula Von der Leyen wyraziła frustrację związaną z faktem, że UE eksportuje więcej szczepionek niż otrzymuje od niektórych krajów. Dotyczyło to m.in. przodującej w szczepieniach Wielkiej Brytanii, która otrzymała około 10 milionów dawek szczepionek wyprodukowanych w obrębie UE.
Eksport szczepionek ma zostać ograniczony ze względu na braki w dostawach na rzecz krajów UE
Z kolei Stella Kyriakides podkreśliła, że nowe przepisy nie powstały w celu ukarania kogokolwiek. Ich założeniem jest zapewnienie krajom Unii Europejskiej obiecanych dostaw, szczególnie w obliczu rosnącej liczby zakażeń, hospitalizacji i zgonów związanych z COVID-19. Aby zapobiec nielegalnemu eksportowi preparatów, Unia zamierza ograniczyć ich wywóz do krajów, w których sytuacja epidemiologiczna jest opanowana, bądź nie zmagają się one z brakami w dostawach.