Badanie przeprowadzone przez InsightOut Lab we współpracy z marką Volkswagen na 1040 Polakach wykazało ciekawą korelację między właścicielami paneli słonecznych i chęcią kupna samochodu elektrycznego.
Według danych Instytutu Energetyki Odnawialnej obecnie największy udział w OZE w Polsce mają instalacje wykorzystujące energię wiatru. Jednak to w zdecydowanie najbardziej dynamicznym tempie rośnie produkcja energii pochodzącej z paneli fotowoltaicznych.
Nic dziwnego, jako że co drugi badany Polak chciałby korzystać z energii pochodzącej z paneli fotowoltaicznych (według badania).
Najczęstszą motywacją do montażu paneli wśród tych, którzy już dziś je posiadają, była chęć obniżenia rachunków za prąd (65%). Troskę o środowisko zadeklarowało 42% badanych, a dla 31% powodem był też rządowy program dopłat do instalacji fotowoltaicznej.
Raport podobnego badania z maja wykazał, że co drugi ankietowany chciałby mieć samochód elektryczny. W jego najnowszej edycji zapytano już o rozważanie zakupu auta na prąd. Co piąty ankietowany (22%) zadeklarował, że bierze pod uwagę taki zakup i co ciekawe, odsetek tych deklaracji w grupie badanych mieszkających w budynkach wyposażonych w fotowoltaikę jest dwukrotnie wyższy i wynosi 48%.
Czytaj też: Nowy Hyundai Tucson już z nami. Można powiedzieć, że zachwyca światłami
Jak podsumowuje badanie:
Można zatem wysnuć wniosek, że rosnąca liczba paneli słonecznych jest czynnikiem pozytywnie wpływającym na postrzeganie aut na prąd, co zresztą potwierdza większość badanych. 54% z nich jest zdania, że popularyzacja paneli fotowoltaicznych może zwiększyć zainteresowanie samochodami elektrycznymi.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News