Volvo w ramach swojego planu dorzucenia na rynek samochodów elektrycznych „jednego z najbezpieczniejszych modeli na drodze” już za miesiąc ujawni w pełnej krasie model XC40.
Czytaj też: Wygląda na to, że Mazda szykuje sportowego RX-9
Marka ogłosiła, że wprowadzi na rynek w pełni elektryczną wersję SUVa XC40 już 16 października bieżącego roku. Będzie to pierwszy pojazd całkowicie elektryczny szwedzkiej marki, który dołączy do hybrydowej wersji XC40 T5 typu plug-in w ofercie tego modelu, gdy pojawi się w sprzedaży pod koniec 2020 roku.
Oczywiście z największymi nadziejami zwykliśmy patrzeć na te samochody elektryczne, które powstają w swoim zamyśle od samych projektowych szkiców, ale Volvo uspokaja nas w tej kwestii. Twierdzi, że gruntownie zmodyfikowało podstawę konwencjonalnego XC40, twierdząc, że całkowicie elektryczny XC40 będzie „jednym z najbezpieczniejszych samochodów na drodze”. Zmiany obejmują przeprojektowaną i wzmocnioną przednią strukturę zderzeniową, która dodaje dodatkową wytrzymałość, aby zrekompensować brak konwencjonalnego silnika. Volvo opracowało także wyjątkowe aluminiowe ogniwo bezpieczeństwa do kabiny pasażerskiej, które tworzy strefę zgniotu wokół akumulatora.
Volvo przerobiło również tylną konstrukcję XC40, aby dostosować ją do silnika elektrycznego. Umieszczenie zestawu akumulatorów w podłodze pojazdu obniżyło też jego środek ciężkości, co według Volvo zapewnia lepszą ochronę przed wywróceniem samochodu. W pełni elektryczny XC40 będzie ponadto pierwszym pojazdem z nowym zaawansowanym systemem wspomagania kierowcy Volvo, obejmującym szereg radarów, kamer i czujników ultradźwiękowych.
Czytaj też: Nowe badania pokazują, że lepiej zrezygnować z szybkiej muzyki za kółkiem
Źródło: Autoexpress