Zjawisko ewolucji spowodowało, że ludzie – względem swoich przodków – zyskali cechy i umiejętności ułatwiające im przetrwanie. Proces ten cały czas trwa, a naukowcy starają się przewidzieć, jak może przebiegać w przyszłości.
Analiza pomiarów temperatury ciała ludzi na przestrzeni ostatnich 200 lat wykazała, że od XIX wieku średnia temperatura naszego ciała spadła aż o 0,7 stopnia Celsjusza. Jest to najprawdopodobniej efekt wyższego poziomu życia, lepszej opieki medycznej i dostępu do leków. Najprawdopodobniej trend będzie kontynuowany.
Czytaj też: Neandertalczycy walczyli z Homo sapiens. I to przez 100 tysięcy lat
Czytaj też: Kiedy przedstawiciele Homo sapiens dotarli do Europy? Pojawiły się zaskakujące dane
Czytaj też: Być może istnieje korelacja pomiędzy posiadaniem rodzeństwa a homoseksualizmem
Zmieniają się również geny odpowiedzialne za trawienie. W tym przypadku chodzi o rozkładanie laktozy, która jeszcze kilka tysięcy lat temu stanowiła niemały problem dla ludzkich żołądków. Teraz, kiedy spożycie mleka i jego pochodnych rośnie, geny umożliwiające rozkładanie laktozy stają się coraz bardziej powszechne.
Ewolucja człowieka jest procesem długotrwałym i – jak na razie – niepowstrzymanym
Z drugiej strony, ludzkie kości stają się coraz lżejsze, a co za tym idzie – bardziej łamliwe. Nie pomaga nawet picie mleka, ponieważ coraz więcej czasu spędzamy w pozycji siedzącej – spada również aktywność fizyczna. Proces ten nie jest jednak szczególnie nowy, ponieważ naukowcy szacują, iż rozpoczął się już 12 000 lat temu.