Reklama
aplikuj.pl

FireSat wykryje pożary z kosmosu

Chociaż NASA kojarzy się nam raczej z badaniami mocno oderwanymi od Ziemi, takimi jak sonda mająca wylądować na Europie, o której pisaliśmy kilka dni temu, to agencja zajmuje się też znacznie bardziej przyziemnymi projektami. Jednym z takich projektów jest FireSat, opracowywany wspólnie z firmą Quadra Pi R2E. FireSat to system wczesnego ostrzegania przed pożarami, który ma pokryć swoim zasięgiem cały glob.

Konstelacja 200 satelitów krążących na niskiej orbicie okołoziemskiej wyposażona ma zostać w kamery podczerwieni operujące przy długości fali około 4 mikrometrów. Urządzenia fotografować mają obszar o szerokości około 300 km każde. Pomimo dużej obserwowanej powierzchni system będzie zdolny do wykrywania ognisk pożarów o rozmiarach 15×15 metrów. Dzięki dużej liczbie satelitów obraz całej planety ma być odświeżany co około 15-30 minut.

Same urządzenia FireSat nie mają być samodzielnymi satelitami, ale rozszerzeniami montowanymi na satelitach-gospodarzach. Moduły mają być niewielkie – około litra pojemności, 2kg wagi – i zużywać w czasie pracy poniżej 10W (zapotrzebowanie na moc będzie redukowane w trakcie przelotów nad oceanami, kiedy to urządzenie przejdzie w tryb czuwania). Dzięki umieszczeniu w module procesora przetwarzającego obraz, strumień danych niezbędnych do wysłania na Ziemię zostanie ograniczony do zaledwie 100kb/s.

Dzięki temu, że urządzenia FireSat będą wystrzeliwane wraz ze swoimi gospodarzami, koszt ich wyniesienia na orbitę będzie minimalny. Nie wiemy dokładnie, co z tego przedsięwzięcia będzie miał właściciel satelity-hosta, jednak, biorąc pod uwagę fakt, że FireSat jest przedsięwzięciem komercyjnym, firmy na pewno jakoś się dogadają.

Pierwsze satelity należące do projektu powinny znaleźć się na orbicie w roku 2017, natomiast sprawność pozwalającą na sprzedaż informacji system osiągnąć ma rok później. Twórcy zapowiadają, że poza pożarami, FireSat wykryje także wycieki ropy naftowej, których wykrywalność w spektrum mikrometrowym przetestowano już wielokrotnie używając kamer montowanych na samolotach.

[źródło: engadget.com, firesat.info; grafika: engadget.com]