Firma Fujifilm zaprezentowała niedawno Mini LiPlay, czyli obecnie swój najlżejszy i najmniejszy aparat cyfrowy ze zintegrowaną drukarką, który pomimo zapisania i natychmiastowego wydrukowania zdjęcia, zapisuje nawet dźwięk, który jej towarzyszył.
Czytaj też: Ikea idzie w energię słoneczną
Podobnie jak w przypadku innych członków rodziny instax, LiPlay umożliwia aparatowi typu „point-and-shot” wydrukować małe zdjęcia, ale też ma w sobie zupełnie nową funkcję. Jeśli użytkownik wyrazi zgodę, aparat nagra do 10 sekund dźwięku z otoczenia i stworzy na jego podstawie kod QR, którego zeskanowanie odsyła do samego nagrania.
LiPlay zawiera tradycyjnie funkcję drukowania bezpośredniego. Może więc służyć wyłącznie jako drukarka po przesłaniu fotki ze smartfona przez Bluetooth. Ma więc całkiem sporo ciekawostek, jak na pudełeczko o wymiarach 82,5 x 122,9 x 36,7 mm i wadze rzędu 255 gramów. Na nią składa się m.in. matryca CMOS o rozdzielczości 5 megapikseli i obiektyw F2.0 z przodu. Z tyłu znalazł się z kolei 2,7-calowy ekran LCD i umożliwia przeglądanie zdjęć przed ich wydrukowaniem. Nie zabrakło też możliwości regulacji jasności, czy kilku filtrów i ramek ozdobnych.
Cena instax Mini LiPlay wynosi 159,95$, a jego sprzedaż rozpocznie się w tym miesiącu, choć to uzależnione od regionu. Przy zakupie takiego dzieła warto pamiętać, że pakiet 10 druków mini instax kosztuje aż 14,99$. i
Czytaj też: Z opracowanym przez Polaka Amphi zmienicie się w syreny
Źródło: New Atlas