W badaniu z 2020 roku wykazano, że mikroplastik może powodować tętniaki i zmiany reprodukcyjne u ryb. Tym razem naukowcy z Oregon State University skupili się na podobnym eksperymencie, sprawdzając, jak fragmenty opon wpływają na środowisko morskie, czyli dotyczą szczególnego rodzaju mikroplastikowych zanieczyszczeń.
Fragmenty opon wpływają na środowisko morskie w znaczący sposób, dotykając bezpośrednio życia zwierząt
Cząstki zużytych opon przedostają się do środowiska na wiele różnych sposobów. Jako że są to jeden z najbardziej rozpowszechnionych form plastiku występujących w środowisku wodnym, to naukowcy zainteresowali się ich wpływem na organizmy żywe. Mowa dokładnie o naukowcach z Oregon State University, którzy wykazali, że te cząsteczki opon mogą mieć szkodliwy wpływ na gatunki morskie. Mogą nawet powodować zaburzenia wzrostu i śmierć.
Fragmenty opon zawierają kauczuk syntetyczny, wypełniacze, czy oleje, czyli jednoznacznie niespecjalnie ciekawą mieszankę. Dlatego też wspomniany zespół naukowców zdecydował sprawdzić wpływ tych fragmentów o długości poniżej 5 mm (również w skali nanometrowej) na organizmy morskie zamieszkujące zarówno ekosystemy słodkowodne, jak i estuaria, czyli ujścia rzek do mórz i oceanów.
Czytaj też: Aż 37 magazynów energii Megapack Tesli trafi na Alaskę, zastępując turbiny spalinowe
Eksperymenty wykazały, że gatunki żyjące w estuariach po umieszczeniu w środowisku zanieczyszczonym fragmentami opon utrudniają im znajdowanie pożywienia i unikanie drapieżników. Ich wzrost dodatkowo spowolnił się i zatrzymał na pewnym etapie. Z kolei w eksperymentach słodkowodnych naukowcy wykorzystali embriony ryb i skorupiaków, które zaczęły dręczyć nieprawidłowości rozwojowe i wyższa śmiertelność.
