Klawiatura Genesis Thor 230 TKL to połączenie wysokiej funkcjonalności z minimalistycznym designem, stanowi doskonały przykład tego, jak można połączyć kompaktowe rozmiary z niezawodnością i zaawansowanymi technologiami. W niniejszej recenzji przyjrzę się bliżej temu modelowi, analizując jego specyfikację, design, ergonomię oraz ogólne wrażenia z użytkowania. Sprawdzę również, czy klawiatura spełnia oczekiwania nawet najbardziej zaawansowanych użytkowników.
Spis treści
Specyfikacja Genesis Thor 230 TKL
- Komunikacja: Przewodowa
- Interfejs: USB
- Mechanizm klawiszy: Mechaniczna
- Model przełączników: Outemu Red/Brown
- Kolor podświetlenia: RGB
- Długość przewodu: 160 cm
- Liczba klawiszy: 87
- Liczba klawiszy multimedialnych: 11
- Żywotność klawiszy: 50 mln.
- Częstotliwość próbkowania: 1 000 Hz
- Dystans do aktywacji klawisza: 2 mm
- Siła nacisku do aktywacji klawisza: 45/55 g
- Czas reakcji: 1 ms
- Obsługiwane systemy operacyjne: Android, Windows 7, Windows 8, Windows 10, Windows 11 Platforma Android, Microsoft XBOXOne, Microsoft XBOX Series X, Microsoft XBOX Series S, PC, Sony PlayStation 4, Sony PlayStation 5
Omówienie wszystkich wersji klawiatury
Otrzymałem do testów klawiaturę Genesis Thor 230 TKL w trzech wariantach, różniących się kolorystyką i zastosowanymi przełącznikami. Jedna z nich jest klasycznie czarna, druga biała, a trzecia wyróżnia się przede wszystkim zmiennymi klawiszami (czarnymi, szarymi i żółtymi).
- Ważąca 690 gram klawiatura Thor 230 TKL nie zawiera żadnych elementów metalowych w swojej konstrukcji. Zarówno obudowa, jak i płyta montażowa, są wykonane z tworzywa sztucznego, co skutkuje zauważalnym uginaniem się całej konstrukcji. Podczas pisania ten fakt może być mniej zauważalny, ale ogólne wrażenia z użytkowania są nieco bardziej miękkie niż na klawiaturach z metalową płytą montażową.
- Wysokość frontowa klawiatury wynosi 22 mm, natomiast wysokość efektywna (mierzona od spodu do czubka przełącznika spacji) to 23.5 mm. Dzięki temu model ten jest wygodny w użytkowaniu nawet bez podpórki pod nadgarstki.
- Konstrukcja Genesis Thor 230 opiera się na non-floating key design, co oznacza, że przełączniki są zabudowane. Dzięki temu otrzymujemy klawiaturę mechaniczną o bardziej estetycznym wyglądzie oraz lepiej chronione przełączniki przed wpływem czynników zewnętrznych.
Jednym z dodatkowych atutów tej klawiatury jest fakt, że posiada standardowy, dolny rząd przycisków, a jej układ to klasyczne ANSI (US) w formacie QWERTY. Charakteryzuje się dłuższymi Shiftami i mniejszym przyciskiem Enter. Ponadto, Genesis Thor 230 TKL obsługuje pełen Antighosting i NKRO oraz nie wymaga żadnych dodatkowych adapterów, aby działać z konsolami PlayStation oraz Xbox – jest to konstrukcja typowo Plug & Play.
Keycapy są wykonane z podwójnie wtryskiwanego tworzywa ABS i posiadają laserowo wycięte dodatkowe legendy. Zastosowana czcionka nie jest najbardziej estetyczna, ma ona typowy dla gamingu charakter, który może się komuś podobać lub nie. Legendy oczywiście przepuszczają światło, więc nie będzie problemu z ich odczytaniem w nocy.
Grubość ścianek klawiatury wynosi około 1 mm (przy czym pomarańczowe akcenty mają 1.3 mm grubości), co stanowi obecnie standard w klawiaturach pre-built. Wykończenie powierzchni jest dosyć gładkie, jednak niektórzy, głównie gracze, mogliby preferować bardziej chropowatą fakturę.
Producent zapewnia, że wewnątrz obudowy, szczególnie między PCB a płytą montażową, znajduje się wypełnienie akustyczne w postaci pianki. Po dokładniejszym przyjrzeniu się okazuje się, że to prawda, i rzeczywiście jest tam znacząca ilość materiału wypełniającego, którego celem jest eliminacja niepożądanego echa. Spodnia część klawiatur Thor 230 TKL prezentuje podstawową budowę. Znajdziemy tu trzy gumowe stopki na dole, oraz u góry dodatkowe dwie z 3-stopniową regulacją kąta pochylenia.
Jeśli martwimy się o ślizganie się klawiatury po biurku, to nie musimy się obawiać – w tej klawiaturze znajdziemy gumki antypoślizgowe, które skutecznie utrzymują urządzenie w miejscu. Domyślny kąt nachylenia wynosi 3°, a na spodzie klawiatury znajdują się rozkładane nóżki umożliwiające jego regulację. Nóżki są podwójne, co pozwala zmienić kąt nachylenia na 6° lub nawet 9°.
Centralnie umieszczone złącze USB-C służy do podłączenia 1.6-metrowego kabla w tekstylnym oplocie, który jest dołączony do zestawu z klawiaturą. Jest on odpowiednio sztywny i nie wypina się aż tak łatwo. Kabel posiada złącze wejściowe USB-C oraz wyjściowe USB-A, ułatwiając ewentualną wymianę przewodu bez większego problemu.
Kabel można wstawić do specjalnego „schowka” umieszczonego na spodzie klawiatury. Umożliwia on przełożenie przewodu z obojętnie której strony, tak by dopasować sobie go w zależności od pozycji obudowy komputera.
Wyposażenie wszystkich wersji 230 TKL jest niemalże identyczne – naklejka, odpinany kabel z wtykiem USB typu C oraz klips 2 w 1 do wyciągania nasadek i przełączników. Tylko wersja Anchor Gray Positive w zestawie posiada zapasowe nakładki wybranych switchy, i tym się różni od pozostałej dwójki.
Genesis Thor 230 TKL Black
Genesis Thor 230 TKL White
Genesis Thor 230 TKL Anchor Gray Positive
Podświetlenie RGB
W przypadku wszystkich testowanych egzemplarzy klawiatury, diody LED średnio sobie radzą z bielą, dodając do niej wyraźną nutkę czerwieni i niebieskiego, co sprawia, że biały kolor staje się bardziej bladym fioletem. W przypadku żółtego koloru sytuacja jest nieco lepsza – nie wchodzi on w kolor zielony/limonkowy.
Problemem jest także odbijanie światła, co wpływa na jego jasność. W ciemnych wersjach kolorystycznych klawiatury, płyta montażowa jest również czarna, co sprawia, że nie odbija ona tak dobrze fal świetlnych. W rezultacie podświetlenie wygląda w nich znacznie mniej efektownie. Po prostu ciemniej.
Na szczęście biały model Thor 230 TKL świeci bardzo jasno i żywo, chociaż ma ten sam problem z bielą, który może go nawet trochę uwydatniać. Jeśli więc zależy Wam na oświetleniu, lepiej wybrać białą wersję. Dodatkowo w tej wersji nie widać tak mocno nierówności w podświetleniu klawiszy.
Wrażenia z użytkowania stabilizatorów / switchy
Genesis Thor 230 TKL ma zaimplementowany 3-pinowy Hot Swap, czyli technikę, która pozwoli wymienić dowolny (oficjalnie) 3-pinowy mechanizm na mikroprzełącznik firm takich jak: Outemu, Akko, KTT. Ograniczona kompatybilność oznacza, że nie włożysz w Genesis Thor 230 TKL Gateronów czy Kailh (BOX-ów). Dla wielu może to być spory minus.
Dzięki systemowi Hot Swap nie musisz też kupować nowej klawiatury, kiedy jeden przełącznik ulegnie awarii. Wymienisz go w zaledwie kilka sekund. To proste. Jednak warto pamiętać, że gniazda mają swoją trwałość, dlatego nie zaleca się zbyt częstego przekładania przełączników.
W klawiaturze zastosowano nowszą wersję przełączników Outemu Red/Brown, a mianowicie Dust-Proof. Ich celem jest ograniczenie ilości pyłów i płynów dostających się do wnętrza switcha poprzez dodanie dwóch ścianek blokujących po bokach krzyżaka. W teorii ma to zwiększyć żywotność przełącznika, co jest jednym z głównych obaw konsumentów przy zakupie switchy od Gaote.
Dodatkowo, obecność dwóch ścianek powinna ograniczyć wychylenia trzonu na boki, znane jako wobble. W połączeniu z dosyć ciasnymi tolerancjami, zarówno Outemu Dust-Proof Red, jak i Dust-Proof Brown, mają stosunkowo niski wobble, co oznacza, że podczas pisania można wyraźnie odczuć, że nie korzystamy z najtańszych przełączników.
Stabilizatory
Producent nie zrezygnował z jakości pod tym względem – na drucikach znajdziemy sporą ilość białego smaru, który efektywnie eliminuje klekotanie i szelest. Co prawda, według mnie, tolerancja mogłaby być nieco lepsza, gdyż obudowy stabilizatorów nieco chyboczą się w płycie montażowej, jednak ogólny obraz jest naprawdę zadowalający. Fakt, że producent poświęcił tyle uwagi temu detalowi, stanowi dla mnie miłe zaskoczenie, szczególnie w klawiaturze o tak atrakcyjnej cenie.
Switche Outemu
Genesis Thor 230 TKL Black / Anchor Gray Positive – Outemu Red
Przełączniki Outemu Red Dust-Proof to liniowe switche, co oznacza, że podczas nacisku nie ma wyczuwalnego punktu informującego o aktywacji. Aby aktywować przełącznik, potrzebujemy tylko 45 gf siły i odbywa się to na wysokości 2 milimetrów, natomiast aby wcisnąć go do końca, wymagane jest 55 gramów siły i odbywa się to na głębokości 4 mm. To sprawia, że są to bardzo lekkie przełączniki, co może być zarówno zaletą, jak i wadą – zależnie od preferencji użytkownika.
Osobiście, jako osoba pisząca dużo, preferuję nieco cięższe przełączniki, aby uniknąć literówek. Niemniej jednak, dla graczy mogą one być idealne. Chociaż na przełącznikach nie znajduje się żaden smar, nie są one bardzo szorstkie. W ostatecznym rozrachunku są to całkiem przyzwoite switche, zauważalnie poprawione w porównaniu z pierwszą wersją Outemu Red.
Genesis Thor 230 TKL White – Outemu Brown
W przypadku przełączników typu taktycznego, takich jak Outemu Brown Dust-Proof, odczujemy charakterystyczny klik w momencie aktywacji. Są one również nieco cięższe od Red’ów, wymagając 55 gf na przejście 1,8 mm oraz 60 gf, aby wciśnięcie przełącznika było kompletnie. Przełączniki Outemu Brown nie zostały przesmarowane, co może prowadzić do tzw. pingowania – metalicznego pogłosu podczas pisania.
Jednak w tej kwestii Genesis poradził sobie lepiej niż niektórzy konkurenci, którzy stosują metalowe płyty montażowe, co mogłoby jeszcze bardziej wzmocnić pogłos. Mimo to, korzystanie z klawiatury na przełącznikach Brown było akceptowalne, szczególnie biorąc pod uwagę niski budżet.
Aqua’S KeyTest
Oprogramowanie Genesis Thor 230 TKL
Pod względem funkcjonalności oprogramowania dostarczonego do tego modelu nie ma wielkich zmian względem wyższych modeli – obsługa pozostaje intuicyjna, wszystkie kluczowe opcje są łatwo dostępne, a korzystanie z aplikacji nie sprawia problemów.
W Genesis Thor 230 TKL możesz tworzyć kilka osobistych profili z własnymi ustawieniami makr, klawiszy multimedialnych oraz podświetlenia i jego efektów. Dostępnych jest także wiele trybów RGB (25).
Podsumowanie testu trzech wersji Genesis Thor 230 TKL
Nowy model Genesisa, Thor 230 TKL, zasługuje na uznanie za dobrą jakość wykonania, fabryczne wygłuszenie, precyzyjne spasowanie i bardzo dobrą ergonomię. Nie można również zapominać o stabilizatorach, które są nie tylko przesmarowane, ale przede wszystkim ciche i pozbawione grzechotania.
Genesis postawiło sobie za cel stworzenie najlepszego możliwego produktu w ramach budżetu nieprzekraczającego 200 złotych. Oczywiście, niektóre ograniczenia były nieuniknione, i można zauważyć pewne cięcia kosztów w niektórych miejscach, ale żadne z nich nie negatywnie wpływa na komfort użytkowania.
Wsparcie hotswap, regulowane nóżki oraz możliwości odpięcia przewodu zasilającego to kolejne plusy. Dodatkowym atutem jest dostępność trzech wariantów kolorystycznych tego modelu.
Jeden z większych mankamentów Genesis Thor 230 TKL to natomiast słabe oddanie koloru bieli. Można to jednak łatwo skorygować z pomocą dedykowanego sterownika.
Ponadto, należy pamiętać, że konstrukcja klawiatury jest bardzo lekka z racji tego, że jest całkowicie plastikowa, co w przypadku urządzeń tego typu nie zawsze jest zaletą.
Podsumowując. W kwestii stosunku jakości do ceny, Genesis Thor 230 TKL niewątpliwie jest jedną z najlepszych klawiatur, jakie możemy kupić w przedziale cenowym do 200 złotych. Polecam.
Plusy
- Non-floatkey design
- Kompaktowy rozmiar
- Dobra ergonomia
- Hotswappable
- Przyzwoite keycapy
- Fabryczne wygłuszenie
- Odpinany przewód zasilający
- Markowe przełączniki Outemu Red/Brown w wersji Dust-Proof
- Fabrycznie nasmarowane stabilizatory
- Dwustopniowo regulowane nóżki
- Klawisz spacji jest dodatkowo wygłuszony pianką
- Dobrze zrealizowane i oznaczone bindy
- Rozbudowana możliwość customizacji za pomocą sterownika
- Bogate wyposażenie akcesoryjne
- Stosunek ceny do jakości
- Klawiatura dostępna w różnych wersjach kolorystycznych
- Wytrzymała konstrukcja
- Dobrze zrealizowane podświetlenie
- Pełna kompatybilność z PlayStation i XBOX
Minusy
- Lekka konstrukcja
- Słabe oddanie bieli
- Średnia jakość wykonania
- Lekkie pingowanie przełączników
- Hot-Swap tylko dla 3-pinowych switchy (oficjalnie)
- Miejscami czuć, że jest to produkt budżetowy
