Z najnowszej analizy MIT wynika, że jest jeden główny czynnik wzrostu różnicy w zarobkach najlepiej i najsłabiej wykształconych. Ta wzrosła gwałtownie między obywatelami USA w ciągu ostatnich 40 lat.
Automatyzacja jako główny czynnik wzrostu różnicy w zarobkach
Nowe badania przeprowadzone przez MIT pokazują, że ponad połowa tej różnicy może być przypisana jednemu czynnikowi – automatyzacji. Według ekonomisty, który odpowiada za tę analizę, w ciągu ostatnich 40 lat sprawy miały się zupełnie inaczej niż w okresie między 1963 a 1972 rokiem, kiedy to „płace rosły solidnie i równomiernie wśród wszystkich grup wykształcenia według płci”.
Czytaj też: Czy można wykorzystać pioruny do magazynowania energii?
Od dawna było wiadome, że proste, powtarzalne prace nie mają przed sobą wielkiej przyszłości i rzeczywiście to właśnie ten rodzaj niewykwalifikowanej pracy został zastąpiony przez automatyzację. Zespół MIT argumentuje jednak, że nawet jeśli kontroluje się inne czynniki, to wpływ automatyzacji na płace dla dotkniętych grup jest znacznie gorszy niż ktokolwiek myślał i w przyszłości problem ten tylko się powiększy.
