Przeciek nie był fałszywy i rzeczywiście dziś miała miejsce premiera modelu Golf GTI Clubsport 45, czyli specjalnego Golfa z myślą o histgorii marki.
Premiera Golf GTI Clubsport 45
Jako specjalna edycja Golfa GTI 2021, która czerpie garściami z wcześniejszej wersji Clubsport. Widać to przede wszystkim po czerwono-białym pasku, rozciągającym się pod maską i łączącym się z oświetleniem LED. Jako Golf GTI Clubsport 45, ten model będzie napędzany 300-konnym, 2-litrowym silnikiem o czterech cylindrach i turbodoładowaniu, który napędza przednie koła przez 7-biegową skrzynię DCT.
Ma również mechanizm różnicowy z blokadą przedniej osi i ulepszony system Vehicle Dynamics Manager, który pomaga w przyspieszeniu do setki poniżej sześciu sekund. Względem „zwyczajnego” GTI Clubsport, Golf GTI Clubsport 45 dzierży szereg ulepszeń wyglądu z ekskluzywnym pakietem Race na czele, który obejmuje sportowy układ wydechowy i usunięcie ogranicznika maksymalnej prędkości 250 km/h.
Pakiet Race obejmuje również specjalne 19-calowe felgi Scottsdale, wykończone w błyszczącej czerni z czerwonymi wykończeniami na krawędzi. Gdyby tego było mało, całość dopełnia czarny dach, tylny spojler, składający razem z czarną ramką tylnej szyby hołd dla oryginalnego GTI z 1976 roku. Wewnątrz tradycyjnie nie zabrakło licznych wzmianek o tym, że mamy do czynienia z wersją Clubsport 45.
Przedsprzedaż Clubsport 45 rozpocznie się w wybranych krajach europejskich od 1 marca, a ceny zaczną się od 47 790 euro.