Osoby pracujące nad grafenem ciągle odkrywają jego nowe, potencjalne zastosowania. Tym razem naukowcy udowodnili, że może on świetnie sprawdzić się w przypadku matryc CMOS, które występują w aparatach czy kamerach. Zastosowanie tego supermateriału umożliwia uzyskanie zdjęć w większych rozdzielczościach przy obecności znacznie mniejszej ilości szumów.
Grafen, w tym zastosowaniu służy, jako fototranzystor. Zastosowana jest tylko jedna warstwa tego materiału, dzięki czemu małe czujniki mogą osiągać duże rozdzielczości. Każda warstwa zostaje następnie pokryta kropkami kwantowymi. Górna warstwa kropek absorbuje światło i przenosi je, w formie elektronów, do grafenu. Czujnik wykrywa zmiany w supermateriale i dzięki temu światło zostaje przekształcone w prąd, czy jak w tym przypadku, w zdjęcie.
Zazwyczaj jest tak, że im aparat ma więcej megapikseli tym bardziej spłaszczony zostaje czujnik więc na obrazie pojawia się sporo szumów. W szczególności widać to przy słabym oświetleniu. W przepadku czujnika na bazie grafenu ten efekt zostaje znacznie ograniczony.
Oprócz standardowego aparatu naukowcy wykorzystali ten fototranzystor do stworzenia także kamery badającej światło UV i podczerwone. To zastosowanie może przydać się w nauce, jednakże generalnie to odkrycie może znacząco poprawić jakość aparatów nawet w smartfonach. Oczywiście o ile jakiś producent się tym zainteresuje.
Źródło: http://www.digitaltrends.com/
