Miasta w czasie deszczu są paskudne, a wszechobecna szarość jest tylko potęgowana zachmurzeniem i kompletnym brakiem słońca. W takim otoczeniu nie trudno o wprowadzenie się w smutny nastrój… chyba że akurat ulica pod wpływem deszczu przemieni się w kolorowy graffiti.
Czytaj też: W tych architektonicznych projektach to rowerzyści są najważniejsi
Ostatnio firma PANTONE zaczęła swoją współpracę z projektantami i dyrektorami artystycznymi School of the Art Institute w Chicago w celu tchnięcia w miasto Seul nieco życia podczas ponurego sezonu monsunowego. W ramach Project Monsoon zespół pomalował posępne ulice Seulu farbą hydrochromową, czyli tą, która zmienia się z przezroczystej w nieprzezroczystą, gdy staje się mokra. W tym przypadku postawiono na graffiti inspirowane kulturą Korei Południowej.
Zwyczaje wschodnioazjatyckie koncentrują się na rzece i jej eleganckim przepływie, co jest dokładnie tym, co projektanci chcieli uchwycić w swoich publicznych dziełach sztuki. Trwałość tego przedsięwzięcia jest zapewne wątpliwa przez samą naturę farby w tak często uczęszczanych miejscach, ale wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Seulu przynajmniej ten sezon monsunowy spędzą w otoczeniu kolorów, kiedy sięgną po parasole.
Czytaj też: W pożarze Universal Studios spłonęła cała masa nagrań
Źródło: My Modern Met