Gry Ubisoftu jako bajki? Tego jeszcze chyba nie było!
Ubisoft ma ciekawy pomysł na wychowanie sobie nowej rzeszy klientów zachęcenie młodego pokolenia do sięgnięcia w przyszłości po ich gry. Okazuje się, że w francuskiej firmie deweloperzy wpadli na to, aby przerobić kilka z marek firmy na animacje dla dzieci.
Czytaj też: Grafika The Last of Us Part II wyciska maksimum mocy PlayStation 4 – czas na nową generację
Co więcej, nie są to jakieś wstępne plany, ponieważ poznaliśmy już szczegóły niektórych produkcji. Na pierwszy ogień pójdzie Watch Dogs oraz Far Cry: Blood Dragon – tak, gry które mają PEGI +18. Oczywiście bajowe wersje będą dostosowane do młodocianych odbiorców.
Watch Dogs opowie historię dziewczyny starającej się powstrzymywać przestępstwa, do których dochodzi w jej szkole. Oczywiście, to wszystko przy pomocy technologii. Captain Laserhawk: A Blood Dragon Vibe to za to historia częściowo wzorowana na Far Cry: Blood Dragon, która zabierze nas w podróż po różnych uniwersach firmy.
Gry Ubisoftu jako bajki mają szansę odnieść spory sukces. Przy projektach działa zespół, który trzyma rękę na pulsie, aby wszystkie animacje były przesiąknięte motywami z gier wideo. Co więcej, wiemy już, że np. za Captain Laserhawk: A Blood Dragon Vibe odpowiada Adi Shankar znany chociażby z genialnej Castelvanii dla Netflixa (oraz nadchodzącego Devil May Cry).
Na tym gry Ubisoftu jako bajki się nie skończą. W przyszłości ma powstać jeszcze więcej animowanych historii dla najmłodszego pokolenia, które napędzą w przyszłości sprzedaż gier. Wiadomo już, że możliwe są bajki Rayman, Kórliki (które w sumie już istnieją) oraz Hungry Shark. Najbardziej prawdopodobne jest, że wszystkie te animacje trafią na Netlfiksa.
Czytaj też: Nowe gry w Origin Access – jakie tytuły dodano do oferty?
Źródło: wccftech.com