CD Projekt RED podali „ważne informacje na temat przyszłości Gwinta na konsolach.” Tak, produkcja znika z tych platform.
CD Projekt RED musiał podjąć ciężką decyzję, która w gruncie rzeczy jest dobra. Przedstawić jednak taką decyzję graczom, to zapewne musiał być jednak koszmar. Z drugiej strony, jakim graczom?
CD Projekt RED poinformował, że po uruchomieniu gry na iOS (a wkrótce na Androida) nie będzie w stanie w równym stopniu zapewniać wsparcia dla tylu różnych wersji Wiedźmińskiej Gry Karcianej. Jaki jest jednak tego główny powód?
Biorąc pod uwagę, że GWINT cieszy się największą popularnością wśród graczy na PC i urządzeniach mobilnych, podjęliśmy niełatwą decyzję: o zaprzestaniu wsparcia dla konsolowych wersji gry. Wszyscy gracze GWINTA na konsolach będą mieli możliwość skopiowania swoich postępów oraz zakupów na konto GOG, które umożliwia grę w GWINTA na PC i urządzeniach mobilnych.
Gdy ostatni raz patrzyłem na przychody z wersji konsolowej, PC i iOS, to okazało się, że premiera na system Apple była strzałem w dziesiątkę. Mobilni gracze wydają więcej pieniędzy niż pecetowcy, a konsolowcy… no nie wydają. Z czysto ekonomicznego punktu widzenia sytuacja gry na konsolach jest tak słaba, że lepiej jest skupić się na tym miejscu, gdzie są gracze.