Japońska sonda Hayabusa 2 zaznaczyła swoją obecność na Ryugu po raz pierwszy od momentu wejścia na orbitę wokół asteroidy w czerwcu 2018 roku. Statek kosmiczny wysłał teraz trzeci, a zaraz ostatni łazik, który ma przyjrzeć się bliżej celowi misji. Za jakiś czas ma ona się zakończyć i powrócić na Ziemię.
Sonda Hayabusa 2 została wystrzelona w 2014 r. z misją zbadania asteroidy Ryugu. Na pokładzie znajdował się lądownik wielkości pudełka na buty zwany MASCOT, który wylądował w październiku ubiegłego roku, wraz z parą robotów rozmieszczonych miesiąc wcześniej.
Czytaj też: Naukowcy zniszczyli asteroidę Ryugu znacznie bardziej niż zakładali
Te dwa roboty, nazwane łazikami Minerva-II1, mają za zadanie zbieranie danych o temperaturze na powierzchni. Obrotowy silnik umożliwia im skakanie po asteroidzie w ramach poznawania terenu. Działania Łazików Minerva-II1 pozwoliły na wybranie najlepszego miejsca na wystrzelenie pocisku w powierzchnię Ryugu. W ten sposób powstał sztuczny krater, w obręb którego statek powrócił, aby zebrać próbki pyłu.
Ale misja Hayabusa 2 nie jest jeszcze ukończona. JAXA potwierdziła, że łazik Minerva-II2 jest już w drodze na powierzchnię. Opracowany przez konsorcjum japońskich uniwersytetów, ten robot o wadze 1 kg mieści akcelerometr, termometry i kamery. Rozmieszczono go z sondy Hayabusa 2 na wysokości około 1 km od powierzchni.
Hayabusa 2 ma rozpocząć powrót na Ziemię pod koniec roku, by dotrzeć do niej pod koniec 2020. Zakładając, że próbki pozostaną nienaruszone, naukowcy będą badać tę asteroidę w poszukiwaniu informacji pochodzących sprzed 4 mld lat.
[Źródło: newatlas.com; grafika: JAXA]
Czytaj też: Próbki z asteroidy Ryugu zawierają hydroksylowe minerały