Patrząc na działania Disneya w ostatnich latach i tworzenie przez nich wersji live-action kultowych animacji tylko czekaliśmy, aż wybór padnie na Herkulesa. Kto stanie za kamerą?
Czytaj też: Powstaną kolejne ekranizacje książek Terry’ego Pratchetta
Według doniesień to właśnie Herkules będzie kolejną animacją, która doczeka się aktorskiej wersji. Film miał premierę w 1997 roku i jest uważany za jedną z lepszych disneyowskich bajek. Remake live-action był już tylko kwestią czasu. Wygląda jednak na to, że konwencja filmu będzie odbiegać od tej przyjętej w Mulan. Zachowany zostanie musicalowy charakter i, zapewne, typowy dla Herkulesa humor. Przypomnijmy, że oryginał przedstawiał historię tytułowego bohatera, który w dzieciństwie został porwany przez Hadesa i zmuszony do życia na Ziemi. Jako półbóg musi udowodnić swoją wartość, by być godnym życia wśród bogów na Olimpie, dostaje więc do wykonania dwanaście ciężkich prac.
Disney wybrał już, podobno, producentów. Mają nimi być Jeffrey Silver i Karen Gilchrist. Reżyser nie został jeszcze wybrany, ale na to stanowisko są już potencjalni kandydaci. Pod uwagę brani są bracia Russo, Jon Favreau i Gore Verbinski. Rozmowy jeszcze się nie odbyły, więc ciężko nawet powiedzieć, czy wyżej wymienieni są zainteresowani projektem.
Wiadomo na razie, że ma być to film kinowy. O obsadzie jeszcze się nie mówi, ale czy macie jakichś swoich faworytów? Kogo widzielibyście w roli Herkulesa?
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
