Bądźmy szczerzy, już dawno Szybcy i Wściekli stali się serią zawierającą mnóstwo absurdów. Kolejne części powoli, ale systematycznie ignorowały prawa fizyki. Tylko… cóż, jakoś to działało, o dziwo. A teraz przyszedł czas na spinoff serii. Według jego twórców, Hobbs and Shaw może być odpowiedzią na MCU.
Zwiastun Hobbs and Shaw wprowadza do serii elementy nadnaturalne, pasujące raczej do filmów z gatunku science fiction. Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z nadczłowiekiem i zapewne uratować świat albo chociaż kraj. Universal Pictures stwierdziło, że mają już własnych superbohaterów, więc Disney i ludzie od Marvela powinni zacząć się obawiać.
Trzeba przyznać, że każde studio chciałoby powtórzyć sukces Marvela i jego filmowego uniwersum. Warner Bros. ma swoje uniwersum DC, Sony – SpiderVerse, Paramount skleja resztki Transformersów, a Universal? Cóż, oni też nie chcieli być gorsi, a mając w rękach wartą wiele miliardów franczyzę Szybkich i Wściekłych postanowili ich wykorzystać. Skoro ta seria i tak z realizmem ma niewiele wspólnego, to można pójść o krok dalej.
Czy Hobbs and Shaw może być odpowiedzią na MCU?
Kiedyś niszowe, a dziś jedne z najbardziej opłacalnych filmów – produkcje superbohaterskie zyskały na popularności w ciągu ostatniej dekady. Są to filmy bardzo schematyczne, ale nagromadzenie efektów specjalnych, stylistyka i bohaterowie sprawiają, że chce się to oglądać. Dlatego właśnie Universal postanowiła zrobić coś nowego ze swoimi Szybkimi i Wściekłymi. Ile można oglądać to samo? Dlatego doszli do wniosku, że można zrobić z tego nowe uniwersum superbohaterskie. Są wybuchy, szybkie samochody, mnóstwo pieniędzy no i nadnaturalny złoczyńca. Może i bez kostiumów, ale The Rock i Jason Stantham i tak muszą uratować świat przed nadczłowiekiem.
Czy to się sprawdzi? Bardzo możliwe. Według analiz kino superbohaterskie już niedługo będzie przeżywało kryzys, gdyż zabraknie w nim nowych treści. A Hobbs and Shaw może być idealnym zapełnieniem luki. To na pewno coś innego od typowych dla tego gatunku filmów. Szybcy i Wściekli mają, ogromne, grono wiernych fanów i ciekawe, czy i spinoff wprowadzający rzeczy nadnaturalne przypadnie im do gustu.
Dla Universal to jedna z niewielu szans na stworzenie własnego filmowego świata. Nie wyszło z Draculą, nie wyszło z Mumią. Miał powstać Dark Universe, ale patrząc na te dwie fantastyczno-horrorowe produkcje… najbardziej prawdopodobne, że projekt już jest pogrzebany. Pozostają tylko Szybcy i Wściekli i spinoffy, których zapewne zobaczymy bardzo wiele. Podobno Universal ma już ogromne plany na stworzenie z franczyzy największe superbohaterskiego uniwersum w historii kina… Tylko ile czasu minie, zanim samochodowe pościgi nam się znudzą?
Premiera Hobbs and Shaw już 26 lipca.
Czytaj też: Kategoria wiekowa Birds of Prey jest nadal nieustalona
Źródło: cbr.com
