Według byłego kierowcy wyścigowego i dealera supersamochodów z Monako, Raula Marchisio, samochód Lamborghini Countach składa się z łącznie z 2048 elementów, a dzięki pracy konstruktora samochodowego, Horacio Pagani, niektóre z tych części w wersji 25th Anniversary Edition z lat 1988-1991 były wykonane z nowoczesnych, lekkich kompozytów. Innymi słowy, nastawcie się na ciekawą historię.
Czytaj też: Tego Rolls-Royce napędza 27-litrowa V12 Merlin z myśliwca II Wojny Światowej
Najpierw stwórzmy jej delikatny zarys, bo jak to zwykle bywa, Lamborghini Countach 25th Anniversary Edition również nie miał za sobą zwyczajnej przygody. Ta rozpoczęła się w kwietniu 1987 roku, kiedy to firma Chrysler kupiła Lamborghini. Tamtejszym włodarzom niespecjalnie spodobał się stworzony przez Marcello Gandiniego prototyp Diablo, który miał być następnym samochodem w ofercie Lamborghini. Dlatego też dali szansę projektowi Countach Evoluzione Paganiego, który był rewolucyjny właśnie przez zastosowanie najnowocześniejszych lekkich materiałów.
Nie trzeba było długo czekać, aż Lamborghini wpakowało w Countacha nowy system nadwozia, wnętrze i zawieszenie, nie zmieniając go jednak w wielkim stopniu, aby nie wymagał ponownej homologacji. Na podstawie prototypu Lamborghini wydało więc w 1988 roku Lamborghini Countach 25th Anniversary Edition, do którego swoje trzy grosze dorzucił kierowca wyścigowy. Finalnie sprzedało się 667 wariantów przed nastaniem ery Diablo i jeden z nich wpadł w ręce wspomnianego Raula, który teraz może się pochwalić właśnie tym arcydziełem w swojej kolekcji…
Czytaj też: Hellephant o mocy 1000 koni mechanicznych Mopara już w przedsprzedaży
Źródło: Road and track