Huawei P50 pozuje w pełnej krasie na nowych zdjęciach i trzeba przyznać, że o ile przód prezentuje się bardzo elegancko, to tył jest… co najmniej dziwny. Zresztą, zobaczcie sami.
Huawei P50 ze specyficzną wyspą aparatów
Przecieków na temat Huawei P50 w ostatnich miesiącach było naprawdę dużo. Sporo dotyczyło też samego wyglądu. Pierwsze zdjęcia prezentowały nam dwa okręgi z tyłu, które były jednak zaciemnione, przez co nie widzieliśmy dokładnie, jak prezentują się aparaty. Jednak już wówczas niektórzy porównywali je… z oczami UFO. Potem pojawiły się rendery, na których widać już było wyspy w pełnej krasie. Zobaczcie sami:
Czytaj też: Samsung w ogniu. Idzie o wady Galaxy S20
Teraz jednak dostajemy zdjęcia, które zdają się już przedstawiać realny telefon z niezaciemnioną wyspą. Zostały udostępnione przez Digital Chat Station na Weibo i wydaje się, że widzimy już prawdziwy telefon, albo atrapę, z której korzystają producenci obudów. A takowe urządzenia najczęściej są już zgodne z właściwym produktem, choć zawsze istnieje szansa, że coś się zmieni. W okręgach widzimy po dwa obiektywy, albo jak na renderach – trzy obiektywy, czujnik koloru, zaś pomiędzy nimi lampa błyskowa LED.
Z przodu widzimy raczej standardowy wygląd flagowców z tego roku, czyli bardzo cienkie ramki i aparat przedni w ekranie już bez wcięcia.
Czytaj też: Specyfikacja Honor Play 5 wyciekła. Czego możemy oczekiwać?
Co do specyfikacji, to nadal bazujemy na przeciekach, które sugerują, że ekran ma przekątną 6,3 cala i częstotliwość odświeżania 90 Hz. Wymiary całości to 148,9 x 71,06 x 8,5 mm.