Huawei zapowiedziało właśnie, że wyda 2 miliardy dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat w celu wzmocnienia bezpieczeństwa sieci, zatrudnienia większej ilości specjalistów oraz ulepszenia laboratoriów. Ma to związek z obawami o bezpieczeństwo, którym firma stanowczo zaprzecza.
Ogłoszenie to miało miejsce na jednej z konferencji prasowych, w której uczestniczyło wielu międzynarodowych dziennikarzy. Huawei mówi, że wszelkie zarzuty dotyczące bezpieczeństwa powinny być oparte o faktyczne przesłanki. Bez dowodów są one tylko słowami rzuconymi na wiatr. Firma kontaktuje się z rządami na całym świecie w celu wyjaśnienia ostrzeżeń.
Huawei, ze względów politycznych, został już praktycznie zablokowany na rynku USA. Coraz więcej państw zaczyna ostrzegać przed sprzętem tej firmy. Jest to między innymi Australia, Nowa Zelandia czy Czechy. Ciekawe, czy kiedyś ujrzymy jakieś dowody dotyczące szpiegowania przez tę firmę.
Czytaj też: CEO Asusa rezygnuje z pełnionej funkcji
Źródło: Gizchina
