Mam wrażenie, że obecnie mamy nieco mylne wyobrażenie inteligentnych okularów. Sam łapię się na tym, że moją pierwszą myślą jest urządzenie działające w rozszerzonej rzeczywistości. Tymczasem okulary Huawei X Gentle Monster Eyewear II oferują „tylko” możliwość słuchania muzyki i prowadzenia rozmów. Brzmi nieco bezużytecznie, ale w tym szaleństwie jest metoda.
Już sam pokrowiec Huawei X Gentle Monster Eyewear II robi wrażenie
Koreańska marka Gentle Monster zajmuje się tworzeniem okularów premium z wysokiej półki. Czuć to od razu po wzięciu do ręki pokrowca. Sporych rozmiarów, pokryty wysokiej jakości skórą i zaskakująco sztywny. Już na starcie widać, że to produkt z wyższej półki.
Na początku byłem przekonany, że pokrowiec to nic innego jak tylko pokrowiec. Ale po obejrzeniu okularów z każdej strony nie znalazłem żadnego gniazda ładowania. Te znajduje się… w pokrowcu. Na jego tylnej ściance znajdziemy port USB-C.
Pełni on jeszcze jedną rolę. Jest również ładowarką. Okulary ładują się z nim bezprzewodowo, wystarczy je odłożyć na miejsce. Pokrowiec nie jest przy tym powerbankiem, Odpowiada tylko za przekazywanie energii.
W zestawie sprzedażowym, obok okularów, znajdziemy kabel USB-C oraz wysokiej jakości ściereczkę.
Okulary Huawei są naprawdę ładne
Okulary słoneczne to zdecydowanie kwestia gustu. Czysto subiektywnie Huawei X Gentle Monster Eyewear II są bardzo ładne, a bez względu na osobiste preferencje, robią wrażenie.
Wykonane są z grubego, twardego plastiku. Niestety jest to tzw. piano black, więc fortepianowa czerń i przez to nie miałbym odwagi wrzucić okularów do plecaka, czy kieszeni. Możemy być pewni, że bardzo szybko pokryją się rysami.
Oprawki są sztywne i nieco grube. Z kolei zawiasy metalowe i naprawdę bardzo eleganckie. Huawei przekonuje, że zostały wykonane ze stopu tytanu.
Pomimo obecności we wnętrzu elektroniki, póki nie weźmiemy okularów do ręki i nie zaczniemy ich dokładnie oglądać, raczej nikt nie powie, że jest to urządzenie elektroniczne. Otwory głośników i mikrofonów są bardzo dyskretne i ładnie wtapiają się w obudowę. Zastanawiać mogę jedynie czerwone kreski, ale równie dobrze można je uznać za część dizajnu.
Huawei X Gentle Monster Eyewear II jako okulary słoneczne są na piątkę z plusem
Okulary bardzo dobrze trzymają się głowy, co jest zasługą zakrzywionych zauszników. Przy tym nosi się jak zwyczajne… okulary. Nie ma tutaj naprawdę żadnej filozofii i nie różni to się kompletnie niczym od tradycyjnych patrzałek.
Jako okulary słoneczne Huawei X Gentle Monster Eyewear II sprawdzają się świetnie. Co prawda testowanie takiego przedmiotu w listopadzie może być chybionym pomysłem, ale cóż… trzeba sobie radzić. Okulary bardzo dobrze niwelują światło słoneczne, a przy tym nie są przesadnie ciemne. To też bardzo subiektywna kwestia, ale osobiście nie lubię zbyt ciemnych szkieł. W tym przypadku nie ma problemu, aby w okularach wsiąść do komunikacji miejskiej, czy wejść do sklepu i nie będziemy czuć się przy tym jak osoba z poważnymi problemami widzenia. To duży plus.
Huawei nie chwali się parametrami zastosowanych szkieł. Wiemy jedynie, że wyprodukowała je firma Zeiss.
Ile jest inteligentnych rozwiązań w inteligentnych okularach?
Rozpoczęcie przygody z funkcjami smart warto zacząć od instalacji oprogramowania AI Life. Tam znajdziemy instrukcję parowania oraz wszelkie informacje na temat okularów i ustawienia funkcji. Możemy wybrać typ powitania, ustawić skróty, czy tryb parowania.
Szczególnie ostatnia opcja jest bardzo ważna, bo pierwsze parowanie jest niestety problematyczne. Potrzebujemy do niego nie tylko pokrowca, ale dodatkowo pokrowca podłączonego do źródła prądu.
Okulary pozwalają na prowadzenie rozmów głosowych oraz słuchanie muzyki. Zobaczmy jak to wypada w praktyce.
Czy Huawei X Gentle Monster Eyewear II są w stanie zastąpić słuchawki?
Ciężko o jednoznaczną odpowiedź na te pytanie. Można jednocześnie powiedzieć, że tak i nie, ale też zależy…
Do prowadzenia rozmów słuchawki sprawdzają się bardzo dobrze. Jakość rozmów jest bardzo dobra. Rozmówcę słuchać głośno i wyraźnie, a mikrofony ładnie wyłapują nasz dźwięk. Nawet jeśli poruszamy się wzdłuż ruchliwej ulicy.
Jeśli chodzi o muzykę, powiedzmy otwarcie, sprzęt hi-fi to nie jest. Ale do mniej więcej 80% skali głośności jakość jest zaskakująco dobra. Okulary starają się największy nacisk położyć na basy, ale niskie tony przy końcu skali głośności zaczynają przypominać uderzanie patykiem w pusty karton. Nie mniej jak na taką konstrukcję, bas jest bardzo przyzwoity. Tonów wysokich i średnich mamy sporo i są one dobrze słyszalne. Ogółem brzmienie jest zaskakująco zbalansowane i naprawdę spodziewałem się o wiele gorszych rezultatów. Podobnie jak chyba każdy, kto miał okazję sprawdzić możliwości okularów.
Skoro mamy tutaj typowe głośniki, to jak wygląda kwestia rozchodzenia się dźwięku w przestrzeni? Na pewno nie tak dobrze, jak chwali to Huawei, choć nadal naprawdę dobrze. Do ok 60% skali głośności otoczenie nie słyszy nic, chyba że ktoś się zacznie do nas przytulać. Przy maksymalnej skali głośności powiedziałbym, że otoczenie słyszy wyraźnie mniej niż np. kiedy w autobusie ktoś słucha muzyki w otwartych słuchawkach. Ale o 100% prywatności możemy zapomnieć.
Ile okulary działają na pojedynczym ładowaniu?
Huawei zapewnia, że okulary pozwalają na ok 5 godzin słuchania muzyki (przy 60% skali głośności) i 3,5 godziny prowadzenia rozmów. Są to liczby mające pokrycie w rzeczywistości.
1,5-godzinna rozmowa zabiera ok 40% energii. Natomiast w kwestii słuchania muzyki, okulary wytrzymywały mi w granicach 5 – 5,5 godziny przy pilnowaniu 60-70% głośności. To wyniki porównywalne z małymi słuchawkami bezprzewodowymi.
Kupiłbym Huawei X Gentle Monster Eyewear II, ale nie w wersji przeciwsłonecznej
Okulary słoneczne z wbudowanymi głośnikami, nawet tak ładne i świetnie wykonane jako Huawei X Gentle Monster Eyewear II to dla mnie efektowny, ale naprawdę zbędny gadżet. Naprawdę ciężko jest mi znaleźć mu zastosowaniem poza używaniem ich za kierownicą samochodu. Mamy wtedy bardzo dobrą ochronę przed promieniami słonecznymi oraz możliwość swobodnego i bardzo wygodnego prowadzenia rozmów.
Za to naprawdę chętnie używałbym takich okularów na co dzień, ale po wymianie szkieł. Nie potrzebuję okularów korekcyjnych, ale przy komputerze chętnie korzystam z zerówek, ale ze szkłami najeżonymi chyba maksymalną dostępną liczbą filtrów. Dokładnie takie szkła widziałbym w Huawei X Gentle Monster Eyewear II. Wiele osób zapewne chętnie skorzystałoby z nich w wersji korekcyjnej. Szczególnie w dobie pracy zdalnej byłoby to idealne narzędzie do rozmawiania w trakcie wideokonferencji.
Nawet gdyby Huawei sprzedawał X Gentle Monster Eyewear II jako same oprawki, to w cenie 999 zł w przedsprzedaży i 1 399 zł w cenie regularnej, nie byłaby to wygórowana kwota. Ceny tradycyjnych oprawek topowych marek modowych oscylują w granicach 1 000 zł, więc w takim wariancie wycena byłaby bardzo dobra.
Podsumowując, do okularów słonecznych nie mam przekonania. Ale z opcją włożenia do nich własnych szkieł, co tu dużo mówić – brałbym!
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News