O ile Hummera H1 zgarnęlibyście już za 80000$, to za jego wyjątkowe wydanie od Mil-Spec Automotive przyszłoby Wam zapłacić praktycznie cztery razy więcej (300000$). Nic w tym dziwnego, ponieważ jest A) wyjątkowy i B) świetny w swoim wydaniu. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, bo wspomniana firma od lat zajmuje się modernizacją fabrycznych H1, z których tworzy istne cuda.
Czytaj też: Ten 625-konny Ford Mustang z filmu Need for Speed może być Wasz
Ta jedna z dwunastu wersji Hummera H1 o nazwie Launch Edition została rozerwana na strzępy i złożona ponownie z dodatkiem luksusu i wojskowej trwałości. Na początek wzięto na warsztat sam napęd, którego nie ominęły zmiany. Wprawdzie fabryczny silnik Duramax o pojemności 6,6-litra ostał się, to został wykręcony do 500 koni mechanicznych i 1356 Nm momentu obrotowego (z kolejno 360 KM i 881 Nm), co pociągnęło za sobą zmianę skrzyni biegów od Allison. Postawiono też na zmianę napędu AWD na coś bardziej inteligentnego (jednostkę z ciężarówek GM HD), co sprawia, że napęd na tylne koła działa tylko do momentu, gdy koła zaczną gubić przyczepność.
Powlekana proszkowo rama zawiera przerobione mocowania silnika i całkowicie nową spawaną aluminiową podłogę, zaprojektowaną w celu zmniejszenia hałasu drogowego. W podwoziu i kabinie jest także kilka materiałów tłumiących dźwięk i tego typu wielkie zmiany przełożyły się też na system zawieszenia Air-Ride, ogromne osłony zderzaka, wyposażenie (dodatek kamer cofania) oraz oczywiście wykończenie wnętrza. Z oryginalnej kabiny pozostały tylko wsporniki przednich foteli – deskę rozdzielczą zastąpiono wewnętrzną konstrukcją wyposażoną w analogowe wskaźniki w stylu retro.
Do wyposażenia dołączyły cztery uchwyty na kubki, wyloty klimatyzacji w stylu vintage, stos gniazd USB i 12 V, 9-głośnikowy system stereo JL Audio, wbudowana sprężarka powietrza, wąż do pompowania opon oraz podwójny system akumulatorów.
Czytaj też: Repliki samochodu DB5 Jamesa Bonda są pełne ukrytych gadżetów
Źródło: New Atlas