Wirus odpowiedzialny za obecnie trwającą pandemię posiada co najmniej sześć szczepów. Pomimo mutacji, ich zmienność wydaje się niewielka, co stanowi dobrą wiadomość zarówno dla naszych układów odpornościowych jak i potencjalnych szczepionek.
Naukowcy z Uniwersytetu w Bolonii przeanalizowali 48 635 genomów koronawirusa, które zostały wyizolowane w laboratoriach na całym świecie. Badanie to zostało opublikowane na łamach Frontiers in Microbiology. Jego rezultaty umożliwiają m.in. mapowanie tego, jak rozprzestrzeniały się mutacje SARS-CoV-2.
Co ciekawe, zmienność koronawirusa jest ok. dwukrotnie niższa niż w przypadku wirusa grypy. Jeśli chodzi o jego szczepy, to początkowo występował szczep L, który pojawił się w Wuhan w grudniu 2019 roku. Jego pierwsza mutacja – nzzwana S – pojawiła się na początku 2020 roku, a od połowy stycznia 2020 roku mamy do czynienia ze szczepami V i G. Ten ostatni jest obecnie najbardziej powszechny i zmutował pod koniec lutego do dwóch innych mutacji: GR oraz GH.
Czytaj też: Nie uwierzycie, jak wiele cząsteczek koronawirusa może występować u dzieci
Szczep G i jego pochodne odpowiadają za ok. 3/4 światowych zakażeń, z czego G a także GR dominują w Europie i we Włoszech. Z kolei GH częściej występuje we Francji i Niemczech. Ten sam szczep jest najczęściej spotykanym na terenie Ameryki Północnej, natomiast najpowszechniejszym w Ameryce Południowej jest szczep GR. W Azji, gdzie początkowo dominował L, teraz większość infekcji wiąże się z G, GH i GR.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News