W praktycznie każdym kraju znajdzie się grupa osób, która obawia się wpływu sieci 5G na zdrowie. Okazuje się, że są rządy, które badają szkodliwość tej sieci.
Jednym z nich jest Australia. Kraj ten zdecydował, że wyda 6,1 miliona dolarów w ciągu najbliższych czterech lat na badanie szkodliwości sieci 5G. Rząd chce otrzymać prawdę na ten temat, stąd taka spora inwestycja.
Czytaj też
Istnieje już wiele prac i badań mówiących, że sieć 5G jest w pełni bezpieczna. Mówi tak nawet ARPANSA (Australian Radiation Protection and Nuclear Safety Agency). Protesty ludzi zmuszają jednak niektóre rządy do działania i do, w zasadzie, zbędnych wydatków.