Szykujcie się na masę dosyć kontrowersyjnych wyników na temat pieszych i kierowców, które opublikowano w Journal of Transport & Health (via Motor1).
Śmiertelne (i nie tylko) potrącenia pieszych są nadal ogromnym problemem na drogach, więc to nic dziwnego, że władze eksperymentują z prawem dotyczącym przejść dla pieszych. Miejsca, w którym najczęściej spotykają się ze sobą piesi oraz samochody. Tą właśnie kwestią zajęło się wspomniane badanie.
W jego ramach zbadano, czy cena samochodu wpływa na to, czy kierowca zwróci uwagę na pieszego na przejściu i zatrzyma się dla niego, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. W skrócie – tak. Wykazano, że im droższy jest samochód, tym jego kierowca rzadziej ustąpi miejsca pieszym. Dokonano nawet obliczeń, według których szanse na to obniżają się o 3% za każde kolejne 1000 dolców ceny samochodu.
Należy jednak zaznaczyć, że nie są to szeroko zakrojone badania na całym świecie. Naukowcy przeprowadzili je bowiem tylko na dwóch przecznicach w Las Vegas, gdzie zbiorem danych było zaledwie 461 samochodów. Wśród nich tylko 27,98% ustąpiło pierwszeństwa na pasach.
Idąc dalej, płeć i rasa pieszych miała znaczenie. Kierowcy tych samochodów ustępowali (średnio) częściej kobietom, niż mężczyznom (31,33 vs 24,06 procent) i przedstawicielom rasy białej, niż innej (31,17 vs 24,78%).
Badanie zauważa również, że młodsi kierowcy i kierowcy płci męskiej wykazują bardziej ryzykowne zachowanie za kierownicą. Naukowcy wspomnieli również o badaniach, które pokazują, że bogactwo wiąże się z bardziej nieetycznymi zachowaniami.