„Intel poszedł po rozum do głowy”. Takie zdania z pewnością przeczytacie po ukazaniu się nowiny na temat lutowanego rozpraszacza ciepła (IHSa) w nadchodzącym Intel Core i9-9900K.
O tym poinformował nas niemiecki serwis Golem.de, ale jest to coś, czego już mogliśmy się spodziewać wcześniej. Intel Core i9-9900K ma być najwydajniejszą propozycją z nadchodzącej 9. generacji procesorów „niebieskich”. Wszystko przez historyczny rekord w konsumenckim segmencie Intela w kwestii rdzeni fizycznych (będzie ich aż 8!), które napędza bazowy zegar 3,6 GHz z możliwością podskoczenia do 5 GHz dla jednego (albo nawet dwóch) rdzeni. Obecność lutowanego rozpraszacza ciepła wydawała się już praktycznie przymusem. Zwłaszcza ze względu na przeszłość, w której Intel oberwał z „obecność gluta” w procesorach Coffee Lake-S.
Wspominany serwis poinformował ponadto, że wszystkie 8-rdzeniowe procesory będą posiadały „lut, a nie glut”, co oznacza również i7-9700K. Jeśli okaże się to prawdą (a powinno już niedługo), to firma nareszcie uwolni swoich klientów od potrzeby skalpowania najwydajniejszych układów, aby wycisnąć z nich sto procent. Równa się to z utratą gwarancji, więc taka decyzja jest obarczona ryzykiem, ale nic na to nie poradzimy w momencie, kiedy nasz Intel Core niemiłosiernie się grzeje.
Źródło: Videocardz