Nowe badania sugerują, że burze z piorunami mogą dość znacząco wpływać na sampoczucie ludzi, w szczególności osób starszych. Na przestrzeni 14 lat naukowcy odkryli bowiem, że dni przed i po burzach wiązały się z widocznymi problemami z oddychaniem u Amerykanów w podeszłym wieku.
Szczególnie mocno byli narażeni na tę przypadłość chorzy na astmę oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Auotrzy badań sądzą również, że bezdech senny może się nasilać podczas gwałtownych zmian ciśnienia atmosferycznego, co z kolei jest związane z występowanie burz. Z kolei jedna z mądrości ludowych, powszechnie powtarzanych w naszym kraju, wspomina o wyczuwaniu nadchodzącej burzy „w kościach” – a dokładniej rzecz biorąc, w stawach.
Artykuł w tej sprawie, opublikowany w JAMA Internal Medicine, sugeruje, iż naukowcy połączyli dane pogodowe z lat 1999-2012 z danymi dotyczącymi ogólnokrajowych wizyt osób powyżej 65 roku życia na ostrym dyżurze. W szczególności badacze skupiali się na problemach z oddychaniem występujących u tych ludzi. Co ciekawe, wcześniej przypuszczano, że wpływ na występowanie tego typu przypadłości miały mieć… pyłki roślin, rozrzucane na skutek zjawisk pogofowych występujących podczas burz.
Czytaj też: Burze odcinają Internet. Orange ma pełne ręce roboty
W noywm badaniu zauważno jednak, iż problemy pojawiały się już przed burzami. Kluczowymi czynnikami wydają się wzrost temperatury oraz zanieczyszczenia powietrza, co ma wpływ na zdrowie układu oddechowego. Zjawisko to może się nasilać, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę rosnącą częstotliwość burz na całym świecie oraz coraz większy problem zanieczyszczeń powietrza.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News